Kosmetyki na wiosnę 2013 - nasz wybór

Pora na powrót do tradycji. Marka Barwa unowocześniła opakowania swoich kosmetyków, wciąż oferując produkty wysokiej jakości. Zapach różanego mydła doskonale relaksuje po ciężkim dniu.

Gdy na dworze nagle robi się ciepło, czas na błyskawiczne upiększanie. Pomoże Ci w tym magiczny krem BB... do ciała! W mgnieniu oka zatuszuje wszelkie niedoskonałości, a wieczorem wystarczy tylko wziąć prysznic, aby go zmyć.

To mój sposób na to, by nadać cerze promienny wygląd. Wystarczy tylko musnąć takim cukierkowym różem szczyty kości policzkowych. Ten kosmetyk zachwycił mnie nie tylko doskonałą jakością, ale też fantastycznym opakowaniem.

Czas odżywić nie tylko ciało, ale też rzęsy. Lubię szybko widzieć efekty stosowania kosmetyków, a to odżywcze serum przypadło mi do gustu, bo poprawiło stan moich rzęs w 2 tygodnie.

W tym sezonie hitem są tatuaże, ale spokojnie, nikt nie wymaga, abyś od razy pędziła do studia tatuażu. Moda jest zmienną, dlatego wystarczy, że sięgniesz po zmywalny marker ze specjalnym zakończeniem. Przyznaję, że moje serce skradła końcówka w kształcie gwiazdy - idealny dodatek do makijażu w duchu lat 80.

Tak, tak wzrok Cię nie myli. Nadchodzą kremy CC. Produkty tego typu gwarantują nieco mocniejsze krycie niż kremy BB. A ten produkt Lumene idealnie stapia się z cerą i nadaje jej piękny wygląd.

W końcu w Polsce pojawiła się kultowa australijska marka oferująca produkty do pielęgnacji włosów. Wysokiej jakości szampony, odżywki i 3-minutowe maski zrobiły furorę na całym świecie. Czas, aby zakochały się w nich Polki. Wyjątkowe składniki prosto z Australii czynią cuda. Moim faworytem jest seria dodająca objętości. Od kiedy zaczęłam używać tych produktów, nie muszę wspomagać się termolokami, aby optycznie zwiększyć ilość kosmyków.

Ten produkt przywodzi mi na myśl czasy mojej młodości, kiedy hitem były smakowe błyszczyki zakończone kulką-aplikatorem. Dzięki temu patentowi usta przepięknie lśnią! Dostępny w najmodniejszych kolorach tego sezonu!

Pielęgnacja dla wymagających i ceniących luksusowe produkty. Ten krem przywróci jędrność skórze - HYP-Silicon, który wchodzi w jego skład, odbudowuje tkankę łączną. Kosmetyk koryguje i zwalcza oznaki starzenia się skóry ciała.

W tym opakowaniu znajduje się zaawansowana broń do walki z cellulitem. Zawiera specjalne mikrokapsułki, które pomagają niwelować nagromadzoną miejscowo tkankę tłuszczową. W efekcie skóra ciała staje się jędrna, a nierówności są zdecydowanie mniej widoczne.

Jeśli cera jest poszarzała, zastosuj do jej pielęgnacji kosmetyk zawierający tlen. Linia Oxygen Boost z miejsca podbiła moje serce - kosmetyki z tej serii szybko się wchłaniają, a twarz dzień po dniu staje się coraz bardziej promienna. Dodatkowo, dzięki zastosowaniu technologii antyoksydacyjnej, krem chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników środowiskowych.

Pobudza lepiej niż kawa. Energetyzujące cytrusy z dodatkiem guarany tworzą wybuchową mieszankę. Sięgam to ten kosmetyk, gdy potrzebuję natychmiastowego orzeźwienia. To mój must-have na wiosnę i na lato.

Marka Diego dalla Palma oferuje wysokiej jakości kosmetyki do makijażu. Ich twórcą jest bowiem wizażysta światowej sławy, który wykorzystał swoje doświadczenie, by stworzyć profesjonalne produkty do makijażu. Uwielbiam pomadki tej marki, bo z pięknie kryją usta nasyconym kolorem i trzymają się przez długi czas.

Wiosną sięgam po lżejsze zapachy. Moją uwagę przykuła nowa woda toaletowa Adidas. Uwodzi aromatami soczystych owoców i słodkich kwiatów. Idealna do codziennego stosowania.

W tym roku marka Delia śledzi trendy, czego dowodem jest nowa linia lakierów do paznokci w neonowych kolorach. Na imprezę są jak znalazł!

Moja naczynkowa cera pokochała ten podkład. Ekstraktu z kasztanowca oraz witamina C, wzmacniają naczynia krwionośne, a dodatek maskujących pigmentów, subtelnie kryje rumieniec.

Już nie musisz chodzić do kosmetyczki, aby depilować skórę ciepłym woskiem. Dzięki temu urządzeniu z łatwością zrobisz to sama w domu. Urządzenie posiada wymienne wkłady, będzie Ci więc służyć przez długi czas.

To mój hit na co dzień. Kosmetyk intensyfikuje bowiem naturalną barwę ust. Wygląda bardzo naturalnie, dlatego bez obaw stosuję go każdego dnia. Nie wyobrażam sobie już bez niego dziennego makijażu.

Zielony lakier powinien znaleźć się w każdej wiosennej kosmetyczce. Pamiętaj jednak, że przy tak wyrazistym kolorze paznokcie powinny być w idealnym stanie.

Lekki podkład o konsystencji musu wygląda na twarzy bardzo naturalnie. Podoba mi się w nim to, że sprawdza się przy cerze mieszanej, matując ją w strefie T.

Jeśli chodzi o rozświetlenie cery, to marka YSL jest jednym z moich faworytów. Dlatego ucieszyła mnie informacja o ich nowej gamie. Jeśli szukasz kosmetyku, który przywróci blask Twojej cerze, polecam to rozświetlające serum. Nakładaj je codziennie, a już wkrótce zauważysz, jak rozjaśnia i poprawia koloryt skóry. W kosmetyku zastosowano bowiem najnowsze odkrycia naukowe w zakresie identyfikacji i roli glikanów w trzech typach komórek. Serum posiada zdolność regulacji czynników, które umożliwiają przywrócenie skórze blasku. Ponadto, dzięki temu, że produkt pozostawia subtelną różowo-perłową poświatę, natychmiast daje efekt promiennej cery.

Nie lada gratka dla dziewczyn, które nie mają zbyt dużych oczu. Teraz z łatwością wizualnie je powiększysz, a pomoże Ci w tym ta oto paleta cieni. W ich formule zastosowano miliony drobniutkich pereł, które rozpraszają światło i w efekcie otwierają oko. Wystarczy, że użyjesz tego kosmetyku w odpowiedni sposób - w wewnętrznym kąciku nałóż najjaśniejszy cień, a potem stopniowo, kierując się na zewnątrz, przejdź do najciemniejszego.

Moje kosmyki mają tendencję do przetłuszczania i często po całym dniu, fryzura nie prezentuje się już tak efektownie, dlatego w mojej kosmetyczce nie może zabraknąć suchego szamponu. Ostatnio zachwycił mnie suchy szampon L'Oréal Professionnel. Łatwo go wyczesać, a włosy lśnią i wyglądają, jakby dopiero, co były myte. Doskonale nadaje się do szybkiego odświeżenia fryzury.

Ta maska sprawia, że włosy będą lśniły nawet przez 10 dni, należy jednak stosować ją regularnie. Podoba mi się także to, że ten kosmetyk dodaje włosom blasku, a jednocześnie ich nie obciąża.

Ta pomadka optycznie powiększa usta i nadaje im apetyczny połysk. I chociaż na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jej kolor jest intensywny, to tak naprawdę na ustach wygląda bardzo naturalnie. Plus także za to, że ładnie je nawilża.

Nie lubię opalać twarzy, dlatego chronię ją przed słońcem, jak mogę. Bardzo ucieszyła mnie zatem udoskonalona linia kosmetyków Avene. Produkty nie pozostawiają już takiej białej, święcącej warstwy. Moim faworytem jest krem Refleks słoneczny - łatwo się wchłania, a dzięki temu, że ma małą pojemność, mogę go mieć zawsze przy sobie.

Jakie jest pierwsze przykazanie dziennikarek urodowych? Obowiązkowy demakijaż każdego dnia! Dlatego niezależnie od tego, jak bardzo jestem zmęczona, nigdy nie kładę się spać, nie zmywając uprzednio makijażu. Na szczęście ostatnio odkryłam rękawicę Glov i od tego momentu ta czynność stała się banalnie prosta. Wystarczy tylko nawilży produkt wodą i delikatnie przetrzeć nim twarz. Specjalne włókna przyciągają zanieczyszczenia i twarz staje się idealnie czysta.

Pomarańczowe usta są w tym sezonie hitem, dlatego warto mieć co najmniej jeden kosmetyk do ust w tym kolorze. Ten produkt uwielbiam za łatwość stosowania i efekt jaki daje! Usta wyglądają naturalnie i bardzo...soczyście. Fajne jest też to, że efekt można stopniować - od subtelnej brzoskwini, po elektryzujący oranż - zależy ile nałożysz warstw.

Osobom, które już przyzwyczaiły skórę do słońca, polecam spray z olejkiem arganowym, ekstraktem z orzecha włoskiego i ß-karotenem. Dzięki tym trzem składnikom ciało zyskuje piękną, złocistą opaleniznę.

Mam jasną karnację, dlatego zanim pokażę nogi, nie zapominam o samoopalaczu. Sięgam po sprawdzone produkty, które nie pozostawiają smug. Kosmetyki St. Tropez od wielu lat podbijają światowe rynku kosmetyczne i są liderem w swojej kategorii. Dlatego wiosną warto je wypróbować.