26 maja rząd ma oficjalnie ogłosić, czy zniesiony zostanie nakaz zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. Wielu Polaków czeka na to z niecierpliwością, bo przyznają, że jest to jedno z najbardziej uciążliwych obostrzeń wprowadzonych w czasie epidemii koronawirusa. Nieoficjalnie mówi się, że już niedługo będziemy musieli zasłaniać twarz tylko w zamkniętych pomieszczeniach. Znany wirusolog, prof. Włodzimierz Gut w rozmowie z Wirtualną Polską wyjaśnił, czy luzowanie tego nakazu to dobry pomysł.
Profesor Włodzimierz Gut o nakazie noszenia maseczek
Jeżeli nie będziemy musieli zasłaniać ust i nosa na chodnikach czy w parkach, nic się nie zmieni. Zniesienie obowiązku noszenia maseczek ochronnych na rozprzestrzenianie się koronawirusa w zasadzie nie powinno wpłynąć wcale – mówi prof. Gut
Zdaniem wirusologa maseczkę obowiązkowo powinny nosić osoby, które mają jakiekolwiek objawy zakażenia koronawirusem. Jeśli pojawia się kaszel, katar lub duszności, nie należy rezygnować z zasłaniania twarzy.
Osoba zdrowa ma znikome szanse na zakażenia się koronawirusem na ulicy. A praktycznie żadne, jeżeli przestrzega zasady utrzymania odpowiedniego dystansu. Jeżeli nie przestrzega, to prawdopodobnie i maseczka nie pomoże, bo trzeba ją regularnie zmieniać, a większość z nas tego nie robi. Nos i usta zakrywamy niepoprawnie. Maseczka ochronna nie rozwiązuje problemu, jeżeli nie zachowujemy odpowiedniego dystansu i nie przestrzegamy zasad higieny osobistej – tłumaczy profesor
Jak poprawnie prać maseczki ochronne?
Oczywiście ekspert jest zdania, że jakakolwiek forma ochrony przed zarażeniem jest lepsza niż żadna i zasłanianie twarzy może ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii. Jest to jednak możliwe tylko w przypadku, kiedy jest wykonywane poprawnie i zgodnie z zaleceniami lekarzy. Należy je prać w min. 60 stopniach Celsjusza po każdym użyciu. Najbardziej optymalne byłoby wymienianie maseczki na czystą po ok. godzinie użytkowania.
Maseczki ochronne i ich skuteczność to kontrowersyjny temat. To nie jest narzędzie, które chroni nas przez cały dzień. Nosząc jedną maseczkę przez kilka czy kilkanaście godzin, zbieramy na nią więcej bakterii i innych patogenów, niż gdybyśmy mieli jej nie nosić. Jeżeli nie zachowujemy dystansu, maseczka chroni nas przed zakażeniem chwilowo, a potem sama może być jego źródłem. Pamiętajmy zresztą, że zasłaniania jedynie dwie z trzech możliwych dróg zakażenia, czyli nos i usta. A nie zakrywa oczu – mówi prof. Gut w rozmowie z WP
Zobacz więcej wiadomości z Polski i ze świata:
Kontrowersyjna wypowiedź Brzozowskiego w "śniadaniówce". "Kasjerki są chyba odporne na koronawirusa"
Przerażające sceny w Brazylii. Pokazano masowe groby, które są kopane dla ofiar koronawirusa
"Opłata Covid-19" dotyka już wszystkich. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, czego dotyczy
Zaskakujące wyniki badań. Objawy zakażonych koronawirusem mogą się różnić w zależności od regionu