Sytuacja epidemiologiczna w Brazylii pogarsza się z minuty na minutę. W ciągu zaledwie kilkunastu dni kraj stał się nowym epicentrum pandemii. Potwierdzono tam już 363 211 przypadków zakażenia koronawirusem, a życie straciły 23 tys. osób. Z powodu tak szybko rosnącej liczby zgonów, kopane są masowe groby, w których grzebane są ofiary Covid-19.
Zdjęcia masowych grobów w Brazylii
Zdjęcia pochówków pokazały takie agencje prasowe jak Reuters i AFP. Wyraźnie widać na nich, jak ogromna jest skala tragedii, która dotknęła największy kraj Ameryki Południowej.
Na fotografiach widać cmentarz Vila Formoza, znajdujący się na obrzeżach miasta Sao Paulo. Według doniesień brytyjskiego „The Sun”, by nadążyć z pracami cmentarnymi, lokalni grabarze pracują na 12-godzinnych zmianach.
#Coronavirus #COVID19 #Brazil - Brazilian families attend mass burial in Manaus cemetery.
— AFP Photo (@AFPphoto) April 23, 2020
📸 Michael Dantas #AFP pic.twitter.com/cJ9mMJYDdy
Brazylijska Federacja Pracowników Przemysłu Naftowego i Ministerstwo Pracy doszukują się przyczyny tak szybkiego rozwoju epidemii w kraju w postępowaniu państwowego koncernu Petrobras. Organizacje złożyły do Sądu Federalnego wniosek o wszczęcie postępowania wobec firmy.
Związkowcy oskarżają go o zostawienie bez ochrony tysięcy pracowników podczas epidemii. Jak twierdzi Ministerstwo Pracy, prawdziwe dane dotyczące mechanizmów szerzenia się koronawirusa na platformach wiertniczych i w rafineriach naftowych Brazylii mogły być ukrywane lub zaniżane.
Mimo dramatycznej sytuacji w kraju, prezydent Brazylii Jair Bolsonaro lekceważy zagrożenie i nie zamierza podejmować żadnych szczególnych działań związanych z pandemią. Uważa on, że obostrzenia niszczą brazylijską gospodarkę, a na to kraj nie może sobie pozwolić. Dlatego namawia rodaków, by nie przechodzili kwarantanny i prowadzili normalne życie. To jednak nie jedyna kontrowersyjna decyzja rządzącego.
Prowadzimy wojnę. Gorsza od porażki byłaby hańba poddania się - pisał Bolsonaro na Twitterze
Prezydent próbował walczyć z wirusem środkami odmiennymi niż te, które zostały zastosowane w większości krajów na świecie, wezwał m.in. do stosowania w leczeniu chlorochiny mimo ostrzeżeń ze strony ekspertów medycznych, którzy podkreślają, że jej skuteczność w zwalczaniu nowego wirusa nie jest dowiedziona.
Mieszkańcy Brazylii krytykują decyzje prezydenta. Nastroje w kraju stają się coraz bardziej napięte, a obywatele są przerażeni szybkością rozwijania się pandemii koronawirusa w kraju. Jak wynika z najnowszego codziennego raportu WHO, Brazylia odnotowała więcej infekcji niż jakikolwiek inny kraj w Ameryce Południowej.
Zobacz więcej wiadomości z Polski:
Minister Zdrowia o drugiej fali koronawirusa. Podał konkretne miesiące
Andrzej Sośnierz: rząd ma błędne dane. W Polsce ponad 150 tys. zakażeń
Z nowym zasiłkiem socjalnym bezrobotni dostaną więcej niż pensja minimalna