Grzesiowski ostrzega przed katastrofą epidemiologiczną. „Jeśli się nie opanujemy, czekają nas Włochy”

Ekspert ostrzega przed katastrofą epidemiologiczną fot. Adobe Stock
Doktor Paweł Grzesiowski jest zdania, że zbyt szybko poczuliśmy swobodę. Zdaniem epidemiologa może czekać nas nawet dramaty porównywalny do tego we Włoszech i Hiszpanii.
/ 08.06.2020 09:56
Ekspert ostrzega przed katastrofą epidemiologiczną fot. Adobe Stock

Zdawać by się mogło, że epidemia koronawirusa w Polsce minęła. Zniesiono większość obostrzeń, gospodarka uległa odmrożeniu, a Polacy coraz szybciej wracają do dawnego stylu życia. Niestety statystyki wcale nie świadczą o tym, że koronawirus to już przeszłość. Zdaniem słynnego immunologa, dr Pawła Grzesiowskiego, zbyt szybko wracamy do normalności. Może się to skończyć katastrofą. 

Dr Grzesiowski o znoszeniu obostrzeń epidemiologicznych 

W sobotę 6 czerwca Ministerstwo Zdrowia poinformowała o 576 nowych przypadkach zainfekowania. To najwyższy dzienny przyrost od początku epidemii w naszym kraju. Świadczyć to może o fakcie, że nierozsądnie podeszliśmy do luzowania obostrzeń rządowych. 

Immunolog dr Paweł Grzesiowski w rozmowie z „Polska Times” zdradził, że w zasadzie jesteśmy w tym samym miejscu, co na początku walki z pandemią. Jego zdaniem za szybko korzystamy ze swobód zwróconych nam przez rząd. 

Mając sytuacje epidemiczną niewiele różniącą się od tej z marca, uruchamiamy wszystkie drogi rozprzestrzeniania się wirusa, których jeszcze dwa miesiące temu bardzo się baliśmy - zaznaczył ekspert

Ekspert skrytykował to, że pozwolono na organizację wesel, gromadzenie się ludzi w kościołach, jak i również na stadionach. Jest to według niego czysto marketingowe zagranie rządowe, które może narazić obywateli na niebezpieczeństwo i spowodować bardzo szybkie rozprzestrzenianie się wirusa. 

Umówmy się, żadna gospodarka nie ruszyła do przodu tylko dlatego, że ludzie kibicują na stadionach, że oglądają mecze z trybun. Moim zdaniem, to działania czysto propagandowe Pozwolenie na wesela czy mecze przy pełnych trybunach sprzyja szerzeniu się epidemii i nie jest podyktowane względami medycznymi ani naukowymi - stwierdził Grzesiowski

Koronawirus w Polsce. Grzesiowski o możliwej katastrofie

Doktor Paweł Grzesiowski jest przekonany, że wciąż powinniśmy stosować wiele środków ostrożności i dokładać wszelkich starań, by unikać kontaktu z innymi osobami. Zlekceważenie dystansu społecznego czy nakazu noszenia maseczek może mieć opłakane konsekwencje.

Jeśli o tym zapomnimy, jeśli będziemy zachowywać się tak, jakby już wirusa nie było, to jestem pełen największych obaw. Uważam, że dojdzie do katastrofy, jak przed trzema miesiącami we Włoszech, Hiszpanii czy we Francji - przestrzega immunolog

Koronawirus w Polsce - aktualne statystyki

Na dzień 8 czerwca w Polsce potwierdzono 26 561 przypadków zakażenia koronawirusem. Epicentrum epidemii w kraju znajduje się na Śląsku, gdzie chorych jest aż 9 639 osób. Z powodu COVID-19 zmarło 1 157 pacjentów. Zdrowie odzyskało 12 998 zarażonych. 

Zobacz więcej nowych wiadomości z Polski i ze świata:
Niepewny powrót do szkół we wrześniu. Lekcje on-line mogą zostać przedłużone
Andrzej Duda jako niespodziewany gość na weselu w podkarpackiej miejscowości Wrzawy
Nie będzie dofinansowania 1000+ do wypoczynku. Ci którzy mają dzieci, dostaną dodatkowe 500+
Pogoda na czerwiec 2020. O opalaniu na razie możemy zapomnieć - niebezpieczne burze z gradem
Przeklejał kody kreskowe, by płacić mniej w sklepach, bo "obcięli mu premię przez pandemię"

Redakcja poleca

REKLAMA