To wydarzyło się w samym centrum miasta. Do służb dotarły bestialskie nagrania

Zwierzęta wyrzucone przez okno w centrum Wrocławia. Bestialskie nagrania dotarły do służb fot. Facebook.com, EKOSTRAŻ
To niepojęte, ale niestety wydarzyło się naprawdę. W centrum Wrocławia doszło do makabrycznej sytuacji. Małe zwierzątka zostały potraktowane w bestialski sposób i... wyrzucone przez okno.
/ 23.02.2024 12:13
Zwierzęta wyrzucone przez okno w centrum Wrocławia. Bestialskie nagrania dotarły do służb fot. Facebook.com, EKOSTRAŻ

Nigdy nie zrozumiemy przemocy wobec zwierząt. Niezależnie od tego, czy są to domowe czworonogi, czy może dzikie zwierzątka. Wszystkie czują ból i bestialstwo wobec nich powinno być surowo karane. Mamy nadzieję, że tak się zdarzy w tym przypadku. To, co wydarzyło się w centrum Wrocławia, woła o pomstę do nieba.

Do służb dotarły bestialskie nagrania

Na facebookowym profilu Ekostraży pojawił się mrożący krew w żyłach post, a do niego zostały dołączone przerażające nagrania z monitoringu. Na filmiku widzimy, jak na ulicę spadają klatki z bezbronnymi szczurami. Kontenery rozpadają się w drobny mak, a przerażone zwierzaki leżą na ulicy.

Ta sytuacja wydarzyła się naprawdę. Ekostraż otrzymała zgłoszenie, że na ulicy Nowowiejskiej we Wrocławiu ktoś wyrzucił klatki ze szczurami z okna kamienicy. W sumie znajdowało się tam pięcioro zwierząt, a jedno z nich zginęło na miejscu. Reszta w ciężkim stanie trafiła do lecznicy.

Nie przeżyłyby na pewno, gdyby nie reakcja pana Michała i pani Sandry, którzy zabezpieczyli zwierzątka i zabrali je do domu. W mieszkaniu zauważyli, że jedna samica siedzi przy martwym osesku, 3 szczurki są otępiałe, leżące, z krwią na ogonie i łapkach. Michał i Sandra zaczęli szukać pomocy. Po wielu telefonach do innych organizacji - znaleźli ją u nas – pisze Ekostraż.

Sam zobacz te przerażające nagrania.

Zwierzęta wyrzucone przez okno w centrum Wrocławia

Ekostraż zabrała zwierzęta i udzieliła im potrzebnej pomocy. Zwierzaki otrzymały środki przeciwbólowe i teraz będą leczone dalej, aby przeżyły i wróciły do normalnego funkcjonowania. Są jednak straumatyzowane i odsypiają krzywdy, jakie je spotkały.

Co właściwie wydarzyło się w mieszkaniu na Nowowiejskiej? Czemu z okna wyleciały żywe zwierzęta? Kłótnia, popijawa, braterskie porachunki? Z zeznań sąsiadów wynika, że mieszka tam patologia, wiecznie awanturujący się bracia... Wiemy jedno: na pewno tak tego nie zostawimy – dodaje Ekostraż.

Internauci są poruszeni tą historią. Nie mogą uwierzyć w bestialstwo, jakie wydarzyło się w centrum Wrocławia.

- Dlaczego ludzie to robią? (…) Serce mi pękło.
- Ktoś musi wiedzieć, kogo to były gryzonie. Mam nadzieję, że ktoś ujawni tego barbarzyńcę!
- Oby tam nie było innych zwierząt – piszą komentujący.

Ekostraż w swoim poście dodała, że nic nie usprawiedliwia bestialstwa. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Jeśli macie informacje na temat sprawców zdarzenia, koniecznie dajcie znać organizacji pod numerem telefonu 605 782 214 lub przy pomocy Facebooka EKOSTRAŻ.

Źródło: Facebook.com, EKOSTRAŻ

Czytaj także:
W podziemiach polskiego miasta grasuje dzikie zwierzę. Zęby tej bestii robią wrażenie
Wrona uwięziona na dworcu. Jest w coraz gorszym stanie, a to nie koniec jej dramatu
Musiała urodzić pod mostem w największe mrozy. To był zaledwie początek cierpienia suni

Redakcja poleca

REKLAMA