To kocie biedactwo całkiem się poddało. Nie miało już siły, żeby funkcjonować w takich warunkach

To kocie biedactwo całkiem się poddało. Nie miało już siły, żeby funkcjonować w takich warunkach fot. Facebook.com, Fundacja Bonifacy
To kocie biedactwo zostało znalezione w ostatniej chwili. Całkiem się poddało i nie chciało dłużej żyć w takim stanie, na jaki skazał je los. Teraz ten biedak przebywa pod opieką Fundacji Bonifacy. Sam zobacz, w jakim stanie jest obecnie.
/ 22.05.2024 12:37
To kocie biedactwo całkiem się poddało. Nie miało już siły, żeby funkcjonować w takich warunkach fot. Facebook.com, Fundacja Bonifacy

Niektóre zwierzęta, które są skazane na pastwę losu, zupełnie nie radzą sobie w warunkach, w jakich się znajdują. Muszą przejść przez takie rzeczy, że niejeden człowiek nie dałby sobie z tym rady. Nic więc dziwnego, że również tego kocurka to wszystko przerosło. To, przez co biedaczek musiał przejść, woła o pomstę do nieba. Tylko zobacz, w jakim stanie jest obecnie.

To kocie biedactwo całkiem się poddało

Fundacja Bonifacy opublikowała na swoim facebookowym koncie wpis dotyczący jej nowego podopiecznego. Ten cudowny kociak został znaleziony w dramatycznym stanie. W zasadzie uratowano go w ostatniej chwili i to od najgorszego.

Ten kot już nie dał rady żyć, wpełzł ludziom pod auto i za nic nie chciał się ruszyć, krążył nad nim rój much… Trafił do nas w fatalnym stanie, słaby, cuchnący, z lejącą się z pyska ropą, straszliwie wychudzony i odwodniony, z oparzeniami w okolicy odbytu, larwami much – pisze fundacja.

Jak zatem widać, stan kociaka był opłakany. Niestety to nie koniec jego dramatu. U weterynarza okazało się, że jest też poważnie schorowany.

Ma dużą przetokę, czyli dziurę w miejscu, gdzie był dolny kieł, wychodzącą na brodzie. Taką przypadłość można zoperować, ale nie w jego obecnym stanie – dodaje fundacja.

Ten kociak ma około 10 lat, a już wygląda, jakby jego życie dobiegało końca. Na szczęście walczy, a weterynarze robią wszystko, aby wyszedł na prostą.

Tylko zobacz, w jakim stanie znaleziono kocurka.

Bezdomny kotek uratowany w ostatniej chwili

Maluch został już opatrzony i wzmocniony kroplówkami. Za nim seria specjalistycznych badań. Dopóki nie wydobrzeje, będzie przebywać pod opieką Fundacji Bonifacy.

Internauci są niezwykle poruszeni sytuacją, w jakiej znalazł się ten cudowny mruczek. Dziękują też pracownikom fundacji za pomoc, jakiej mu udzielili.

- Jeszcze będzie z niego gościu, jak się patrzy.
- Mam nadzieję, że dojdzie do siebie.
- Mój Boże, masakra – piszą komentujący.

My też mocno trzymamy kciuki za tego kociaka. Mamy nadzieję, że wkrótce dojdzie do siebie, a potem będzie mógł znaleźć wspaniały domek, w którym spędzi resztę swojego życia.

Źródło: Facebook.com, Fundacja Bonifacy

Czytaj także:
Kocurek leżał w rowie i czekał na najgorsze. To jednak nie koniec jego dramatu
Ciężarna kociczka szukała miejsca, w którym mogła urodzić. Nie uwierzysz, jak podziękowała za schronienie
Maleńkie futrzaki porzucone w kartonie. Napis na pudle był po prostu podły

Redakcja poleca

REKLAMA