Kocurek leżał w rowie i czekał na najgorsze. To jednak nie koniec jego dramatu

kot Nimesil fot. Facebook @EKOSTRAZ
Znaleziony w lutym kocurek leżał w rowie i czekał na najgorsze. Gdyby nie pomoc ludzi o wielkich sercach, jego los byłby przesądzony. Jednak po 3 miesiącach jego dramat nadal trwa.
kot Nimesil fot. Facebook @EKOSTRAZ

Jak informują na swoim profilu pracownicy Ekostraży, w lutym pod ich opieką trafił około 5-letni Nimesil. Ranny Kocurek leżał w rowie i czekał na najgorsze. Prawdopodobnie został potrącony przez samochód i pozostawiony na pastwę losu. W trakcie leczenia okazało się, że jego stan jest znacznie gorszy, niż przypuszczano.

Kocurek leżał w rowie i czekał na najgorsze

Gdy cierpiący kociak trafił pod skrzydła dolnośląskiej organizacji zajmującej się ochroną zwierząt, szybko okazało się, że nie był to „zwykły” przypadek.

Już podczas wstępnych oględzin rzuciło się w oczy, że kręci się w kółko. Później okazało się, że nie widzi – informują pracownicy Ekostraży na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Po serii licznych badań wykluczono infekcje bakteryjne i pasożytnicze, które mogłyby wywołać podobne objawy. Kocurek miał także wykonane USG, rezonans magnetyczny, a nawet punkcję z pobraniem płynu mózgowo-rdzeniowego. Dopiero wnikliwa analiza wyników oraz konsultacja neurologiczna dały odpowiednią diagnozę.

Według weterynarza kot musiał doznać urazu głowy i niestety trafił do nas za późno. Miały miejsce zmiany neurologiczne, a stan zwierzaka można porównać do człowieka po wylewie. Stwierdzono, że Nimesilowi potrzeba czasu i spokoju, bo w pewnym stopniu może odzyskać sprawność, ale wzroku już niestety nie – piszą poruszeni pracownicy Ekostraży.

Po trzech miesiącach od rozpoczęcia leczenia kociak przestał się kręcić w kółko, a nawet odzyskał wzrok w jednym oku. Wiele jednak wskazuje na to, że to nie koniec jego cierpienia.

Nimesil nadal potrzebuje wsparcia

Kocurek pokazał wielką siłę i ogromną wolę przetrwania. Pod odpowiednią opieką powoli wraca do zdrowia, ale to nie koniec jego kłopotów. Nimesil powinien przejść skomplikowane leczenie stomatologiczne, ponieważ jego zęby są w kiepskim stanie, a co więcej, sprawiają mu ból. Niestety Ekostraż bezradnie rozkłada ręce, ponieważ nie ma już środków, by pokryć leczenie kociaka. Wszystko jednak wskazuje, że internauci stanęli na wysokości zadania.

– Poszedł grosik na leczenie. Trzymaj się koteczku.
– Darowizna wysłana. Mam nadzieję, że kotkowi się poprawi widzenie na drugie oczko.
– Biedny kotek. Trzymam ogromne kciuki za poprawę jego zdrowia. Wsparcie na leczenie poszło możemy przeczytać pod zamieszczonym w mediach społecznościowych postem.

Trwa zbiórka na leczenie Nimesila. Mamy nadzieję, że niebawem będzie mógł ubiegać się o nowy dom.

Źródło: Facebook, @EKOSTRAZ

Czytaj także:
Pies, który jeździł koleją, istnieje i mieszka w Polsce. Jego historia jest niesamowita
Wyrzuciły zwierzaki na środku ulicy i uciekły. Ale to nie koniec dramatu tych psinek
Przerażające odkrycie na górskim szlaku. Gdyby nie turyści, skończyłoby się tragedią

Redakcja poleca

REKLAMA