Ten schorowany malec kilka lat żył na ulicy. Aż zdarzył się cud, który zmienił jego życie o 180 stopni

Ten schorowany malec kilka lat żył na ulicy. Aż zdarzył się cud, który zmienił jego życie o 180 stopni fot. Facebook.com, Muttville Senior Dog Rescue
Bezdomny psiak przez wiele lat był skazany na tułaczkę. W jego przypadku było to katastrofalne, ponieważ zachorował na poważne schorzenie skóry. Na szczęście stał się cud, który obrócił jego życie o 180 stopni. Zobacz, jak skończyła się ta historia.
/ 22.04.2024 21:00
Ten schorowany malec kilka lat żył na ulicy. Aż zdarzył się cud, który zmienił jego życie o 180 stopni fot. Facebook.com, Muttville Senior Dog Rescue

Bezdomne zwierzaki zawsze są biedne. Ten malec miał jednak wyjątkowo utrudnione życie. Nie dość bowiem, że był skazany na tułaczkę i musiał radzić sobie samemu, to jeszcze okazało się, że jest bardzo schorowany. To, ile ten psiak wycierpiał, woła o pomstę do nieba. Na szczęście los mu to wszystko wynagrodził, a jego życie obróciło się o 180 stopni. 

Ten schorowany malec kilka lat żył na ulicy

Portal thedodo.com przytoczył niezwykle wzruszającą historię psiaka o imieniu Piccolo. Zwierzak żył na ulicach Meksyku. Długo tułał się i nie mógł znaleźć swojego miejsca na ziemi, aż trafił pod opiekę schroniska Muttville Senior Dog Rescue. To był początek drogi ku lepszemu życiu.

Gdy Piccolo trafił do azylu, nikt nie wiedział, jak długo radził sobie w pojedynkę i od kiedy cierpi na bolesne schorzenie. Okazało się bowiem, że ma chorobę skóry, przez którą niemal całkiem wyłysiał. Wydawać się mogło, że przez to będzie do końca życia skazany na schronisko. Na szczęście los się do niego uśmiechnął.

Psiak nie miał już nadziei, aż zdarzył się cud, który zmienił jego życie o 180 stopni

10-letni Piccolo otrzymał swoją szansę. Pewna para postanowiła przygarnąć go pod swój dach i sprawić, że stał się on członkiem jej rodziny – niezależnie od tego, jak wygląda i z czym się zmaga. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że psiak prawdopodobnie nigdy nie odzyska swojej sierści i pozostanie łysy.

Dla tej rodziny wygląd psiaka nie był najważniejszy. Jego „nowi ludzie” pokochali go od pierwszego wejrzenia. Piccolo dostał różne zabawki, ale przede wszystkim sweterki i bluzy, które ozdobiły jego ciałko zamiast futerka.

Najważniejsze jest jednak to, że dziś psiak jest bezpieczny i zaopiekowany. Rodzina dba o niego, a on już nie musi przejmować się każdym dniem.

Spędza godziny przy grzejniku – to jego ulubione miejsce w domu – na wielu kocach i odkrył radość, jaką daje głaskanie po brzuchu – powiedziała nowa opiekunka Piccolo, pani Tiffany, w rozmowie z thedodo.com.

Takie historie z happy endem lubimy najbardziej. Piccolo to naprawdę cudny psiak i zasługuje na wszystko, co najlepsze. 

Źródło: thedodo.com/Facebook.com, Muttville Senior Dog Rescue

Czytaj także:
Psia babunia poparzona przez właściciela wrzącą oliwą. Potrzebuje naszej pomocy
Psiak bawił się na podwórku i nagle przestał chodzić. Zrozpaczona opiekunka błaga o pomoc
Właściciele nie dawali mu żadnych szans i chcieli go uśpić. Udowodnił, że się mylili
 

Redakcja poleca

REKLAMA