Na Pesto spadła plaga klątw. A on naprawdę nie prosi o wiele

Pesto do adopcji. Spadła na niego plaga klątw, a on naprawdę nie prosi o wiele fot. Facebook.com, Schronisko Na Paluchu
Pesto to psiak, na którego spadła plaga klątw. Od lat przebywa w schronisku i wydaje się być niewidzialny dla wszystkich, którzy chcą adoptować pupila. Czy uda mu się znaleźć kochającą rodzinę, która przygarnie go pod swój dach? Jego los jest w naszych rękach.
/ 15.04.2024 10:57
Pesto do adopcji. Spadła na niego plaga klątw, a on naprawdę nie prosi o wiele fot. Facebook.com, Schronisko Na Paluchu

Niektóre psiaki krótko przebywają w schronisku, bo są w centrum zainteresowania niemal każdego, kto odwiedza azyl w poszukiwaniu ukochanego pupila. Bywają też jednak te całkowicie niewidzialne, które z dnia na dzień tracą nadzieję na to, że znajdą ukochaną rodzinę. Tak jest w przypadku Pesto. Na tego psiaka spadła plaga klątw i tylko my możemy sprawić, że jego los się odmieni.

Na Pesto spadła plaga klątw, a on nie prosi o wiele

Schronisko Na Paluchu opublikowało na swoim facebookowym koncie post, który od razu chwycił nas za serce. Widzimy w nim zdjęcia cudownego psiaka, o niezwykle przyjaznej mordce, ale też bardzo smutnych oczach. To Pesto, który stracił już wiarę w to, że znajdzie dom.

Klątwa czarnego psa, klątwa zwykłego kundelka, klątwa piekła Radys, klątwa niewidzialności – wymienia Schronisko Na Paluchu.

Pesto to uroczy psiak, który trafił do Schroniska Na Paluchu z niechlubnego azylu w Radysach. To właśnie tam doszło do interwencji, ponieważ było to miejsce, gdzie zupełnie nie dbano o zwierzaki. Wręcz przeciwnie – były brudne, głodne, zapchlone, całkowicie upokorzone, choć większość z nich i tak już wiele przeszła.

Wszystkie te klątwy spadły na Pesto. Prawie 4 lata na Paluchu i kto wie, ile wcześniej w mordowni – a domu nadal brak – pisze Schronisko Na Paluchu.

Z tego wpisu możemy też dowiedzieć się więcej na temat Pesto. To cichy, zwykły kundelek, ale niezwykle wystraszony. Prosi o dom, którego prawdopodobnie nigdy nie miał.

Tylko zobacz, jak wygląda ten słodziak.

Schronisko Na Paluchu: Pesto do adopcji

Pesto szuka opiekuna, który będzie cierpliwy i wyrozumiały. Boi się samochodów, ale uwielbia przebywać z innymi psami, więc ich towarzystwo w domu będzie dla niego ogromnym wsparciem.

Jeśli jesteś zainteresowany przygarnięciem Pesto pod swój dach, zadzwoń do jednej z wolontariuszek:

  • Andzia 889 320 471,
  • Hania 693 157 094.

A nawet jeżeli nie możesz zaopiekować się psiakiem, nadal jesteś w stanie mu pomóc. Wystarczy, że udostępnisz wpis na jego temat, aby dotarł do jak najszerszego grona odbiorców.

- Pestusiu, życzę Ci dużo szczęścia w znalezieniu w końcu swojego prawdziwego, odpowiedzialnego domku, w którym znajdziesz zrozumienie, bezpieczeństwo, ciepło, troskę i miłość.
- Tak długo już czeka na swojego człowieka i miłość…
- Szczęścia i miłości życzę Ci kochanie – piszą komentujący.

My mocno trzymamy kciuki za Pesto, bo to cudowny psiak, który zasługuje na całą miłość tego świata.

Źródło: Facebook.com, Schronisko Na Paluchu

Czytaj także:
Malutka Łezka została porzucona na pastwę losu. Ciężko uwierzyć w to, co przeżyła
Gang pseudohodowców został rozbity. Trzymali psiaki w tragicznych warunkach
Karo miał 3 miesiące, gdy doznał poważnego wypadku. Teraz ma ostatnią szansę na normalne życie
 

Redakcja poleca

REKLAMA