Decyzja o adopcji zwierzęcia jest bardzo poważna i powinna być podjęta z największą odpowiedzialnością. Warto dokładnie przemyśleć, czy jesteśmy w stanie opiekować się psiakiem z przytułku i czy sprostamy temu zadaniu. Tylko w ten sposób nie popełnimy okrutnego błędu, który negatywnie wpłynie na psychikę czworonoga. A to niestety przytrafiło się temu pieskowi.
To, co zgotowali mu ludzie, woła o pomstę do nieba
Nat był jednym z czworga rodzeństwa i jako jedyny pozostał w schronisku – reszta psiaków znalazła już kochające rodziny. Jego nadzieja była zatem ogromna. Szykował się na nowy dom. Przed nim było spotkanie z ludźmi, którzy teoretycznie byli przekonani o chęci przygarnięcia psiaka. Mieli zabrać go pod swój dach i pokochać. Naprawdę długo czekał, ale oni się nie pojawili.
Oszukali go! Nie przyjechali… A on siedział ze spakowanym plecaczkiem i czekał… Tego nie robi się psu – możemy przeczytać we wpisie na profilu schroniska w Celestynowie na Facebooku.
To właśnie w Celestynowie przebywa Nat. Zdjęcia zwierzaka, które zostały opublikowane na Facebooku, cisną łzy do oczu. Tak smutnego spojrzenia dawno nie widzieliśmy.
Sam zobacz, jak wygląda ten cudowny psiak.
Chcieli go adoptować, ale zmienili zdanie
Jeżeli jesteś zainteresowany adopcją Nata, wypełnij ankietę przedadopcyjną na profilu Celestyniaki – Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie. A nawet jeśli nie jesteś w stanie przygarnąć psiaka, wciąż możesz mu pomóc. Wystarczy, że udostępnisz informację o nim, a być może właśnie wśród twoich znajomych znajdzie się ktoś, kto go pokocha.
Internauci już działają, aby Nat jak najszybciej znalazł ciepłą, kochającą i przede wszystkim odpowiedzialną rodzinę.
- Piękny pies, żaden nie zasługuje na to.
- Najwidoczniej nie zasługiwali na niego.
- Jak tak można… Trzymaj się piesku – piszą komentujący.
A co wy sądzicie na temat tej sytuacji? My trzymamy mocno kciuki za Nata, aby jak najszybciej znalazł domek.
Źródło: Facebook.com, Celestyniaki - Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie
Czytaj także:
Zobacz, jak trudno psom odnaleźć się w schronisku. Serce się kraja na ten widok
Ta smutna sunia padła ofiarą rodzinnego konfliktu. To, co stało się później, było jeszcze gorsze
Został przykuty do łańcucha i skazany na pastwę losu. To był dopiero początek dramatu Azora