Całe życie mieszkała ze swoim człowiekiem. Miała ciepły kąt, legowisko, miskę, zabawki, aż nagle… trafiła do schroniska. Ta sunia musiała odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości, która jest po prostu trudna do zniesienia. Gdyby nie pomoc człowieka, nie byłaby w stanie znów uwierzyć w ludzi i poczuć się dobrze w tak przygnębiającym miejscu, jakim jest schronisko.
Jak pies odnajduje się w schronisku?
Na kanale "czarne podniebienie" w serwisie YouTube.com możemy znaleźć wiele ciekawych filmików dotyczących pracy z psem – np. tresury. Ostatnio jednak dużą popularnością cieszy się inne nagranie. Youtuber nagrał bowiem filmik, w którym widzimy smutny proces przyzwyczajania się psa do schroniska.
Simba, bo tak ma na imię bohaterka tego filmu, trafiła do schroniska z powodu wyjazdu swojego człowieka. To piękna, czarna sunia o bardzo smutnym spojrzeniu. Ten wzrok wynika niestety z sytuacji, w jakiej się znalazła i tego, że bardzo trudno było jej się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości.
Nie była w stanie sobie z tym poradzić. Do tego stopnia, że nie jadła przez parę dni, nie załatwiała się, jedyne, co robiła, to siedziała w kącie, w rogu na zewnątrz i marzyła o tym, żeby po prostu zniknąć – możemy usłyszeć w nagraniu.
W jaki sposób psinka ostatecznie przyzwyczaiła się do schroniskowej rzeczywistości?
Adaptacja psa w schronisku – jak mu pomóc?
Na początku sunia nie chciała w żaden sposób nawiązać kontaktu z człowiekiem. Trener rozpoczął swoją pracę z nim od spaceru, co spowodowało, że piesek stopniowo się odblokowywał i zaczął załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne. Następnie powoli zaczynał przyzwyczajać się do człowieka, który się nim opiekował i mu ufać, co było bardzo ważne w kontekście dalszej adaptacji.
Trener spędzał dużo czasu z psem, żeby ten mógł się z nim oswajać. Z reguły czworonogi, które trafiają do schroniska, boją się ludzi, ponieważ się na nich zawiedli, pamiętają wyrządzone krzywdy lub nigdy nie miały właściciela. Również inne psy są dla nich czynnikiem stresującym, ponieważ mogą poczuć się przez nie osaczone.
Zobacz, jak wyglądał proces adaptacji Simby i jak ostatecznie zachowuje się psinka:
Internauci są pod wrażeniem – przede wszystkim tego, jak wyglądała praca z psem oraz zaangażowania trenera, który opublikował filmik w sieci.
- Jestem pod wielkim wrażeniem pana empatii, spokoju, mądrości, pracy.
- Wyrazy najwyższego szacunku za to, co robisz.
- Piękne zakończenie – piszą komentujący.
Trzeba przyznać, że to poruszająca historia, ale też niezwykle budująca. Dobrze, że psiaki mogą liczyć na ludzi, którzy starają się im pomóc – niezależnie od sytuacji, w jakiej się znalazły.
Źródło: YouTube.com, czarne podniebienie
Czytaj także:
Spędził w schronisku 660 dni, aż dostał list od małej dziewczynki. Jego życie odmieniło się na dobre
Radość psa na widok kobiety, która chce go adoptować, rozbraja. Nie powstrzymasz łez
Helenka została adoptowana, ale wróciła do schroniska. Powód, który podała rodzina, woła o pomstę