Niestety nie tak łatwo jest kupić żywność ekologiczną, czyli jabłko nadgryzione przez robaka, czy pachnące pomidory dojrzewające w słońcu. Mimo pewnych trudności jak kilka sposobów, by tę żywność ekologiczna pozyskać.
Rodzina na wsi
Ten kto ma rodzinę na wsi już prawie dotknął żywności ekologicznej. Nawet jeśli kuzyni nie hodują kur i nie mają pól uprawnych to z pewnością znają kogoś, kto te dobra ma i chętnie je sprzeda.
Pamiętaj jednak, że jajka od kur swobodnie chodzących po podwórku mają swoją cenę - i dobrze, bo i tak ich smak jest bezcenny. Z tego samego źródła można postarać się o świeże mięso, czy wyroby wędliniarskie.
Zaprzyjaźniony działkowiec
Nieco ułatwioną sytuację mają również mieszkańcy obrzeży miast. Pewnie wystarczy tylko wybrać się na spacer i zapoznać z mieszkańcami pobliskiej wsi, czy choćby ogrodnikiem - ekologiem. Od takich osób również można kupić drobne ilości warzyw czy owoców.
Taką znajomością nie można się jednak dzielić z szerszą rzeszą znajomych. Przecież nasz ekolog działkowiec hoduje te pomidorki dla wnucząt - więc okazjonalnie odsprzeda nam kilogram, ale nie ma ich na tyle, by zaopatrywać cały blok. Więc znajomość nawiąż i strzeż jak tajemnicy.
Polecamy: Jak robić zakupy?
Sklepy
Niestety nie wszystkie produkty dostaniesz w wyżej wymieniony sposób. Na szczęście w wielu miastach powstają sklepy ze zdrową, ekologiczną żywnością. Można w nich kupić mąkę, pieczywo, nabiał. A jeśli w pobliżu nie ma sklepu o takim asortymencie - pozostaje Internet.
Bazary wracają do łask
I znów bez umiejętności interpersonalnych ani rusz - na bazarze, czy targowisku należy wypatrzeć poczciwie wyglądającą osobę, która jak już się do nas przyzwyczai zawsze powie - "te lepsze niepryskane".
Czytaj także: Żywność ekologiczna czy tylko moda na eko-jedzenie?