Każdy ogrodnik marzy o ogrodzie wolnym od chwastów - zarówno ten, który na rabatach hoduje wyłącznie ozdobne kwiaty, jak i ten, który zajmuje się uprawą warzyw. O ile większość niechcianych roślin faktycznie jedynie zabiera przestrzeń, wodę i składniki odżywcze w glebie pozostałym okazom, niektóre z nich są równie (albo i nawet bardziej!) wartościowe niż te, o które dbamy na co dzień.
Świetnym przykładem właśnie takiej rośliny jest... mlecz. Syrop z mniszka lub wino z mniszka są przepyszne i równie zdrowe. W swoim ogrodzie warto zaakceptować jeszcze jedną roślinę, która wielu ogrodnikom spędza sen z powiek.
Portulaka pospolita - zamiast pielić, zaakceptuj
Portulaka pospolita, zwana też warzywną rozprzestrzenia się po ogrodzie z ogromną prędkością, nie ma wymagań co do stanowiska i rodzaju gleby i do tego jest bardzo wytrzymała na niesprzyjające warunki. Gdy raz pojawi się w twoim ogrodzie, naprawdę trudno się jej pozbyć, nawet za pomocą niezwykle skutecznych oprysków z soli. Gdyby była choć odrobinę bardziej ozdobna, z pewnością zasłużyłaby na miano rośliny idealnej.
Tymczasem wiele osób w ferworze walki z jej wszędobylstwem nie dopuszcza do siebie wiadomości o tym, że portulaka może być bardzo pożyteczna. Jest bogata w witaminy (zwłaszcza w witaminę C, B1 i B2 oraz prowitaminę A) oraz składniki odżywcze takie jak fosfor, potas, magnez oraz wapń.
Portulakę pospolitą warto włączyć do swojej diety także ze względu na jej walory smakowe oraz uniwersalność. Jej liście zastąpią szpinak lub nadadzą się do wiosennej sałatki, łodyg możesz użyć jako szparagów, zaś kwiatami możesz zastąpić kapary. Cała roślina ma przyjemny, lekko kwaskowaty smak.
Czytaj także:
Ta roślina jest hitem na Instagramie. Wygląda niesamowicie i kosztuje… 19 zł
Po tym nawozie pomidorów będzie 2 razy więcej. Zrobisz go sama za darmo
Nie wyrzucaj przejrzałych bananów. To doskonały nawóz. Jak go zrobić?