Migdały zawierają dużo cennych, bo zapobiegających chorobom serca nienasyconych kwasów tłuszczowych, mikroelementy i flawonoidy chroniące przed nowotworami. Rosną na drzewach w ciepłych krajach. Między innymi w w Jordanii, Turcji, Izraelu, Tunezji, na Cyprze, we Włoszech, Chorwacji, w Hiszpanii. Tam, gdzie jest ciepło. U nas także działkowcy próbują je uprawiać. Możesz i ty posadzić migdałowca. Sadzonki, a nawet spore, dwumetrowe drzewka oferują niektóre sklepy ogrodnicze internetowe. Można je też kupić na allegro.
Migdały – nie orzechy, ale pestki
Zwyczajowo zalicza się je do orzechów. Jednak nie są orzechami. To pestki owoców drzewa zwanego migdałowiec zwyczajny lub inaczej pospolity. Należy do rodziny różowatych, jest spokrewnione ze śliwami i brzoskwiniami. Dlatego nazywa się je także śliwa migdał. Migdałowce zakwitają już w lutym, latem wydają smaczne owoce. Gdy opadną, wyłuskuje się z nich pestki – to właśnie migdały.
Dlaczego warto jeść
Poza wymienionymi nienasyconymi kwasami tłuszczowymi i flawonoidami, migdały są bogate w witaminę E, nazywaną popularnie witaminą młodości. Dostarczają także dużo wapnia i magnezu (cenne w profilaktyce osteoporozy), witamin z grupy B i białka. Pomagają obniżyć cholesterol, zapobiegają chorobom serca i przeciwdziałają powstawaniu niebezpiecznych wolnych rodników tlenowych. Krótko mówiąc – samo zdrowie. Nic tylko chrupać codziennie po kilka do kilkunastu. Za dużo nie, bo kaloryczne.
Uprawa w ciepłych krajach
Migdały zaczęto uprawiać w regionie śródziemnomorskim już 3000 lat p.n.e. Na Bliskim Wschodzie znano je jeszcze wcześniej. Jak mówi Biblia, z drzewa migdałowca zwyczajnego, rodzącego migdały, była np. wykonana laska Aarona, która przed Arką zakwitła i w ciągu jednej nocy wydała słodkie migdały. Migdałowiec to drzewo wieloletnie z rodziny różowatych. Lubi ciepło. Zimą temperatura nie powinna spadać poniżej zera. Czasem dorasta do 10 m, ale częściej osiąga wysokość ok. 4 m.
5 roślin ogrodowych, które pięknie wyglądają także zimą
Migdałowiec w ogrodzie
Chociaż nasze zimy są ostatnio bardzo łagodne, to jednak temperatura spada poniżej 0 st. C. Dlatego nasz klimat nie sprzyja uprawie ciepłolubnych migdałowców. Można jednak zaryzykować i posadzić sadzonkę w zacisznym, nasłonecznionym miejscu, w zachodnich województwach. Trzeba tylko pamiętać, aby jesienią okryć całe młode rośliny agrowłókniną. Starsze okazy warto okręcić słomą. Wokół pnia rozsypujemy przekompostowaną korę. Właściwie pielęgnowany migdałowiec kwitnie (później niż w ciepłym klimacie) i zawiązuje owoce z migdałami, czasem już w pierwszym roku po posadzeniu.
Drzewko w pojemniku
Mniej ryzykowna jest uprawa migdałowca w odpowiednio dużej donicy. Zimę powinien spędzić w chłodnym pomieszczeniu, np. na nieogrzewanej werandzie (0 – 5 st. C). W kwietniu przenosimy go wraz z donicą do ogrodu lub na balkon, w słoneczne miejsce. Podlewamy i od lata zasilamy płynnym nawozem. Na zimę znów wnosimy do domu. Migdałowiec w donicy też kwitnie i rodzi migdały, a właściwie owoce z migdałami. Osiąga tylko mniejsze rozmiary.
Skąd wziąć sadzonki
Kto chce wyhodować własne migdały, może kupić sadzonkę w pojemniku w sklepie internetowym z egzotycznymi owocami lub na allegro. Czasem oferują je także szkółkarze, ale rzadko. Mala sadzonka (70 cm) kosztuje 35 – 45 zł. Sporych rozmiarów drzewko (2 m) w dużej, ciężkiej donicy, ok. 150 zł.
Przeczytaj także:
Dekoracyjne trawy do ogrodu i na balkon
Niskie krzewy ozdobne do małego ogrodu
Pyszne szparagi z własnej grządki. Poznaj tajemnice uprawy
Jakie kwiaty posadzić w ogródku, w którym jest mało słońca