Z pomocy psychodietetyka można skorzystać w Polsce dopiero od kilku lat. Psychodietetyka to dość nowa, interdyscyplinarna dziedzina, łącząca przede wszystkim elementy psychologii, dietetyki i medycyny.
Kim jest psychodietetyk?
Psychodietetyk to nie tylko specjalista, który zajmuje się pomocą osobom z zaburzeniami odżywiania, takimi jak anoreksja, czy bulimia. Psychodietetyk wspiera wszystkich, którzy potrzebują wzmocnienia motywacji do zmiany nawyków żywieniowych, wykorzystując narzędzia terapii psychologicznej. Dzięki odpowiednio prowadzonym spotkaniom można, poprzez konkretne zadania praktyczne oparte o pracę własną (np. „prace domowe” między sesjami), i metodę małych kroków zmieniać przyzwyczajenia.
Zobacz, co radzą doświadczeni dietetycy. To kopalnia wiedzy!
Psychodietetyka skupia się na obserwowaniu schematów zachowań ludzkich związanych z żywieniem. Na bazie doświadczeń, badań psychodietetycy proponują często zaskakujące, ale skuteczne rozwiązania. Poznaj 3 strategie zaczerpnięte z psychodietetyki, które pomagają jeść mniej i schudnąć.
Rozważania dietetyka: czy ty też jesteś nieczysta?
1. Wprowadź 3 zmiany po 100 kcal
Wiele osób przerywa stosowanie diety przy pierwszej wpadce, bo stosuje podejście „wszystko albo nic”. Znacznie lepiej jest wprowadzić mniejsze, praktycznie niezauważalne zmiany, które tworzą tzw. „margines bezwiedności”. Jeśli w ciągu dnia, w swoim jadłospisie uwzględnisz trzy, drobne zmiany eliminujące po 100 kcal każda, to do końca roku możesz schudnąć nawet 15 kg! 365 dni po 300 kcal dziennie to w sumie, w ciągu roku 109500 kcal mniej!
Ile to 100 kcal? 2 ptasie mleczka; 1,5 plastra żółtego sera; 1 parówka; szklanka soku pomarańczowego
2. Jedz 20% warzyw więcej.
Zabrałaś już 300 kcal ze śmieciowego jedzenia. Teraz dołóż 20% więcej warzyw niż jadłaś do tej pory. Warzywa dokładaj do każdego głównego posiłku: śniadania, obiadu i kolacji. Zaplanuj, że za każdym razem zjesz minimum dwa, różne gatunki warzyw. Pół pomidora więcej, garść szpinaku/jarmużu, rzodkiewka. To nie jest dużo, ale dla twojego ciała będzie miało znaczenie. Dzięki dodatkowej porcji warzyw ograniczasz gęstość kaloryczną całego posiłku. Warzywa zawierają dużo warzyw, są niskokaloryczne, a jednocześnie zawierają dużo błonnika pokarmowego, który zwiększa sytość po posiłku. Dzięki dodatkowej porcji warzyw zjesz mniej pozostałych składników posiłku.
3. Stwarzaj przeszkody, ale nie odmawiaj sobie
Kiedy jesz obiad z rodziną, odkładaj dalej półmiski z dokładkami. Najlepiej zaś porcjuj danie od razu w kuchni i nie stwarzaj możliwości dojadania. Badania pokazują, że wystarczy, że odsuniesz jedzenie o 2 metry od siebie, a już zjesz znacząco mniej (nawet o połowę). Jedynym wyjątkiem od tej zasady powinny być wyłącznie surówki i warzywa gotowane. Wyczyść wszystkie szafki, w całym domu, z niezdrowych przekąsek. Jeśli mimo wszystko masz coś, co może się skusić, schowaj taką żywność na najwyższą półkę. Konieczność użycia stołka skutecznie powstrzyma cię przed „poszukiwaniami”.
Z drugiej strony, nie odmawiaj sobie ulubionych dań. Poczucie frustracji i braku to jeden z najważniejszych powodów, które sprawiają, że porzucasz dietę. Jedz swoje ulubione produkty, ale w mniejszej ilości, zawsze z talerza i przy stole. Planuj te chwile przyjemności, smakuj, celebruj, patrz w talerz. Szukaj przysmaków lepszej jakości, zamiast zwykłego batonika czekoladowego kup kilka belgijskich pralinek z gorzkiej czekolady.