Ważny dobór składników
Wszystko, tak naprawdę zależy od tego, jakie składniki wykorzystamy do ich przygotowania. Zacznijmy od sałatek. Zwykle przyrządzane są z surowych lub gotowanych warzyw, czasami z owoców. Często z dodatkiem roślin strączkowych, bogatych w białko. Warzywa są niskokaloryczne, mają mało cukru i są źródłem błonnika, dlatego dobrze wybierać takie sałatki, która są w nie bogate. Sałatki przygotowywane z dodatkiem serów żółtych czy pleśniowych, będą bardziej kaloryczne niż te, bez ich dodatku. To, czy sałatka będzie kaloryczna w dużym stopniu zależy od sosu czy dressingu, którym jest polana. W restauracjach spokojnie można zapytać kelnera o to, z czego przygotowany jest dressing do sałatki i wybrać coś lżejszego. Dodatek majonezu, na pewno będzie czyniło sałatkę bardziej kaloryczną. Majonez jest z natury produktem wysokotłuszczowym, co nadaje mu charakterystyczny smak, tak uwielbiany przez wielu. Zakłada się, że 100 g majonezu dostarcza około 700 kcal, 90% tej wartości stanowi tłuszcz.
Gotowe nie znaczy lepsze
Z kolei przygotowując sałatkę w domu trzeba uwzględnić fakt, że gotowe sosy i dressingi też wpłyną na kaloryczność sałatki. Takie produkty gotowe, zwykle zawierają dużo chemii spożywczej, tj. dodatków do żywności. Można w nich spokojnie odnaleźć substancje wzmacniające smak i zapach (np. glutaminian sodu), zagęstniki, sztuczne barwniki. Poza tym, często kryją w sobie znaczną ilość soli, która podnosi nasze ciśnienie. Niestety, takie sosy zawierają śladowe ilości ziół czy przypraw, a smak zawdzięczają sztucznym aromatom. Dressingi dostępne na półkach sklepowych są dość kaloryczne, bo bogate w tłuszcz, w postaci oleju czy wysokotłuszczowej śmietany. W takich produktach przetworzonych, często zresztą olej nie jest najlepszej jakości.
Zobacz też: Czy pizza może być fit?
Dlatego warto, zrobić sos do sałatki samemu, bo dzięki temu będziemy mieć pewność tego, co jemy. Jego przygotowanie nie zajmie dużo czasu. Najlepiej wykorzystać do jego zrobienia oliwę z oliwek (bogata w dobre dla zdrowia kwasy tłuszczowe), świeże lub suszone zioła, ocet balsamiczny czy musztardę. Sałatka z takim dressingiem na pewno będzie niskokaloryczna i przy tym zdrowa. Majonez lub śmietanę, spokojnie można zastąpić gęstym jogurtem naturalnym.
Pizza w wersji light
Pizza uważana jest za potrawę dość kaloryczną. Ser żółty, kiełbasa, ciężkie sosy – wpływają na to, że staje się ona bombą kaloryczną. Kawałek średniej pizzy (150 g) zawierającej szynkę, sos pomidorowy, pieczarki, ser to, około 365 kcal. Aby, spalić taki jeden kawałek trzeba, np. spacerować przez ponad godzinę. Ale pizza może być smaczna i nie tak kaloryczna. Wystarczy, aby była przygotowana z dodatkiem różnych warzyw, mięsa indyka lub kurczaka (jest lekkostrawne). W restauracji warto z uwagą czytać jaki sos zawiera dana pizza i wybierać te, np. na bazie oliwy z oliwek. Coraz więcej restauracji i pizzerii oferuje duży wybór lekkich pizz, które swoim smakiem nie ustępują klasycznej pizzy margarita czy carbonara, a ich kaloryczność jest mniejsza. Jeżeli przygotowujemy pizzę w domu, możemy sami zrobić sos pomidorowy, wykorzystując koncentrat pomidorowy i przyprawy.
Zanim zdecydujemy się na sałatkę lub pizzę, niezależnie od tego czy wybieramy się do restauracji czy przygotowujemy jedzenie w domu, trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem i zwracać uwagę na to, co jemy bo od tego zależy nasze zdrowie i ładna sylwetka.
Polecamy: Walka z kaloriami: jak spalić kawałek pizzy?
