Popularna sieć restauracji typu fast-food postanowiła zmniejszyć liczbę kalorii w zestawie dla dzieci Happy Meal o 20%. Decyzja ta zapadła pod wpływem nacisków ze strony rodziców i promotorów zdrowia, a także instytucji zajmujących się zdrowiem publicznym. W Stanach Zjednoczonych wciąż rośnie odsetek dzieci cierpiących na nadwagę i otyłość, co ma bezpośredni związek z żywieniem dzieci wysokokalorycznymi i niepełnowartościowymi produktami.
W zestawie Happy Meal początkowo znajdą się dodatkowe owoce, w późniejszym czasie rozważa się także wprowadzenie warzyw zamiast frytek. Ilość tłuszczu w zestawie zmniejszy się z 26 do 19 gramów, natomiast ilość kalorii z 520 do 410.
Zmiany wprowadzone zostaną także w przypadku standartowych zestawów. Do 2015 roku zawartość sodu w posiłkach ma ulec redukcji o 15%. McDonald’s stwierdził także, że najbliższe 10 lat poświęci opracowywaniu nowych receptur swoich dań, w których ograniczona ma zostać zawartość cukrów, tłuszczów nasyconych i kalorii. Wielkość porcji ma się stopniowo zmniejszać.
W związku z niską wartością sprzedaży zestawu Happy Meal, zestaw ten stał się w ostatnim czasie obiektem wielu działań reklamowych, skierowanych głównie do dzieci. Specjaliści podkreślają, że manipulowanie dziećmi, poprzez pokazywanie im wizji szczęśliwego dzieciństwa, w którym ważnym elementem jest spożywanie żywności typu fast-food, jest niezgodne z prawem. Wątpliwości budzi też strategia dodawania zabawek do zestawów. W stanie San Francisco uchwalono już prawo, według którego zabawki można dodawać tylko do tych zestawów, które stanowią pełnowartościowy i zdrowy posiłek. Kolejnym stanem, który wprowadzić ma podobne przepisy, jest Nowy Jork. Czy zmiany te dotrą w najbliższym czasie także do Polski?
Polecamy: Fast food, junk food - czy wiesz, co jesz?
Źródło: www.nytimes.com, 26.07.2011/mk