Jak wybrać odpowiedniego instruktora?

Skibob to sport, który jest znany na całym świecie od ponad 40 lat.
Sezon za pasem, lada dzień spadnie śnieg i przykryje stoki białym dywanem. Z pewnością naszykowaliśmy już narty, buty, kijki, kupiliśmy już odpowiednie gogle i kask. Jednak z naszymi umiejętnościami nie jest tak dobrze? Może pora na wybór instruktora? O ile narty można zwrócić lub oddać na gwarancję, tak spędzonych z instruktorem godzin nie da się zwrócić. Jak więc upewnić się, że nie wyrzucimy naszych pieniędzy w błoto… a konkretniej w śnieg?
/ 30.09.2016 14:33
Skibob to sport, który jest znany na całym świecie od ponad 40 lat.

Dobry instruktor powinien być kompetentny, umiejący dobrze dobrać rodzaj ćwiczeń do umiejętności ucznia, wybrać odpowiedni stok i jego nachylenie do nauki odpowiednich elementów jazdy. Z pozoru wydaje się proste, ale jak to ocenić, skoro nie znamy człowieka, który będzie odpowiadał za naszą edukację?

Zacznijmy więc od rzeczy podstawowej, najistotniejszej i możliwej do weryfikacji zanim zaczniemy jazdę. Jeszcze przed decyzją o skorzystaniu z usług danego instruktora, sprawdźmy czy ów instruktor jest instruktorem PZN i posiada aktualne uprawnienia? Jeśli wstępny test zostanie zaliczony, możemy przejść do następnych etapów selekcji. Jeśli przebywamy w ośrodku narciarskim, w którym do wyboru mamy kilka szkół sprawdźmy, czy szkoła, którą mamy na oku posiada licencję SITN-PZN. Szkoła z taką licencją to gwarancja, że zatrudnieni w niej instruktorzy również posiadają takową licencję. Możemy również sprawdzić, jaką opinią cieszy się dana szkoła. Zazwyczaj takim wyznacznikiem jest ilość kursantów zapisanych w takiej szkole. Z drugiej jednak strony bądźmy uważni, gdyż często magnesem na kursantów jest niska cena, które nie idzie w parze z dobrej jakości nauczaniem.

Zobacz również: Freeskiing – jak wykonywać tricki i ewolucje?

Jeśli szukamy szkoły dla naszych dzieci, warto sprawdzić, czy tacy najmłodsi uczniowie na czas lekcji dostają kamizelki lub opaski odblaskowe. Sprawia to, że dzieci są lepiej widoczne na stoku, przez co doświadczeni narciarze od razu zachowają bezpieczną odległość od małych kursantów. Ów pomysł dotarł do nas z krajów alpejskich, gdzie każda szkółka ma przygotowane dla dzieci specjalne kamizelki. Niestety w naszym kraju nie jest to jeszcze standardem, a przecież nie chodzi tylko o bezpieczeństwo. Kamizelka odblaskowa pomaga również instruktorowi zidentyfikować małego kursanta na stoku.

Powyższe informacje możemy sprawdzić przed rozpoczęciem zajęć, jednak to same zajęcia weryfikują, czy nasza decyzja była prawidłowa. Jeśli więc nie jesteśmy usatysfakcjonowani, a atmosfera podczas nauki nie jest miła, nikt nie zmusza nas do kontynuowania zajęć. Na następną lekcję można umówić się z innym nauczycielem. Dlatego też, podczas zajęć warto zastanowić się, czy instruktor w sposób dla nas jasny i zrozumiały przekazuje wiedzę i mówi o popełnianych błędach oraz sposobach ich eliminowania. Zauważmy, czy instruktor potrafi pochwalić za dobrze wykonane ćwiczenia i elementy jazdy, bądź jeśli wymaga tego sytuacja konstruktywnie skrytykować. Nie podejmujmy pochopnych decyzji, gdyż od tego zależy czy nasza jazda na nartach będzie dla nas przyjemna i bezpieczna. 

Zobacz również: Jazda pługiem - jak to zrobić poprawnie?

Redakcja poleca

REKLAMA