Odkąd na stokach zapanowała technika jazdy na carvingach coraz więcej osób pozbywa się kijków. I choć dawniej bez nich nie sposób było się obejść (np. przy odciążaniu nart) niektórzy narciarze nawet nie planują zakupu pary kijków. A to błąd!
Każdy, kto spędza na stoku trochę więcej czasu niż jeden tydzień w roku i szusuje w różnych warunkach śniegowych/pogodowych, przyzna, że kijki są bardzo pomocne. Sprawdzają się nie tylko, gdy trzeba podejść albo poodpychać się na płaskim terenie, ale są wręcz nieocenione przy utrzymywaniu właściwego balansu ciała. Jak więc wybrać dla siebie odpowiednie kijki?
Jedynym kryterium jest ich długość. Reszta: kształt rączki, kolorystyka, itp., to sprawa indywidualnych preferencji. Najczęściej kijki wykonane są z aluminium lub włókna węglowego (są lżejsze). W przypadku tych drugich spotykane są stopy z domieszka włókna szklanego, gdyż kijki z czystego włókna węglowego są dość kruche i mało wytrzymałe na uderzenia.
Zobacz także: Dobieramy idealne buty narciarskie
Aby dopasować długość kija narciarskiego musimy się wyprostować, chwycić kijek od dołu pod talerzykiem, a rączkę oprzeć na ziemi. Jeśli kąt między naszym przedramieniem i ramieniem jest prosty, to możemy przyjąć, że kijek ma odpowiednią długość.
Dodatkowo, na stoku bezwzględnie potrzebujemy okulary przeciwsłoneczne lub gogle. Ich brak przy silnych promieniach słonecznych i białej tafli śniegowej to nie tylko kwestia dyskomfortu jazdy, ale i zagrożenie dla oczu. Gogle, które także mają filtry UV, okazują się wręcz niezbędne, gdy na trasie zapanują nietypowe, trudne warunki pogodowe, np. w zadymce śniegowej.
Gogle najczęściej dostępne są z szybkami brązowymi (służą do jazdy w pełnym słońcu), żółtymi (jazda w cieniu), różowymi (mgła, zadymka, słaba widoczność) lub bezbarwnymi (jazda po zmroku). W praktyce najbardziej uniwersalne są gogle o szybkach żółtych (chronią przed promieniami UV, a równocześnie są pomocne przy gorszych warunkach pogodowych).
Zobacz także: Odzież w sportach zimowych
Dobra praktyka nakazuje wystrzegać się zwykłych okularów przeciwsłonecznych. Nie dość, że mogą być za słabe na silne promienie słoneczne odbite od białego śniegu, to w razie kraksy mogą stanowić zagrożenie.
Pamiętajmy, zawsze kupujemy okularki w wersji sportowej, które z reguły wykonane są z tworzyw sztucznych.
Z tych samych względów, jeśli na co dzień nosimy okulary, to powinniśmy zaopatrzyć się w gogle i jeździć, albo w szkłach kontaktowych, albo w okularach, które w całości są wykonane z tworzywa sztucznego.
Warto wiedzieć, że ważnym elementem osprzętu narciarskiego jest kask. Urazy głowy należą bowiem do jednych z najczęstszych na stoku!
Przed zakupem kasku zawsze przymierzamy go wraz z goglami, jakie używamy. Pamiętajmy, że nie każdy model do nich pasuje!
