Samira Wiley i Lauren Morelli poznały się na planie serialu "Orange Is The New Black". Samira była jedną z aktorek, a Lauren była scenarzystką pierwszych 6. odcinków serialu. Połączyła je prawdziwa miłość, a Morelli była jeszcze wtedy mężatką!
Program tylko dla inteligentnych. Przyjmie się w Polsce?
- Zdałam sobie sprawę, że jestem lesbijką w maju 2012 roku. To był jeden z pierwszych dni na planie serialu. - wyznała. Poznanie Samiry spowodowało, że na nowo odkryła swoją seksualność. - Nie chodziło o jedną rzecz, ale o wiele szczegółów - chociażby to jak niekomfortowo czułam się w otoczeniu lesbijek i jak mówiłam o sobie, że nie jestem zbyt "seksualną" osobą. Wydawało mi się, że to takie małe dziwactwa, które składają się na mój charakter. To, że wolałam przeczytać książkę niż uprawiać seks, jest całkiem rozsądnym tłumaczeniem, prawda? - mówiła w jednym z wywiadów.
Szczęśliwie, Samira Wiley i Lauren Morelli odnalazły siebie nawzajem i są już małżeństwem. Ślub odbył się w sobotę w Palm Springs - poinformował serwis "Martha Stewart Weddings". Panie miały na sobie kreacje ślubne projektu Christiana Siriano.
- Goście bawili się na przyjęciu pod kolorowymi wiankami i lampionami przy drewnianych stołach ozdobionych motywami kwiatowo-cytrusowymi z czarno-białą zastawą oraz kontrastującym, kolorowym szkłem - czytamy na portalu.
Żony wybrały się teraz w podróż poślubną.
Anja Rubik o rozstaniu: Płakałam pierwszy raz w życiu!
