Kaprysy gwiazd

To im się nie podoba, tamtego nie zrobią. Dlaczego? Bo nie! Za to stawiają żądania: czerwony dywan przed hotelem, wodospad w domu, pizza dostarczona samolotem. Kaprysy niektórych gwiazd przekraczają wszelkie granice!
/ 12.05.2008 15:28
Miejsce 7

Michał Żebrowski - sam wybiera aktorki


Zdyscyplinowany na planie filmowym, aktor najwyraźniej odbija sobie stresy na dziennikarzach. Jego „wizytówką” było niegdyś urywanie wywiadów po pytaniu, które nie przypadło mu do gustu. Jak byście się czuli na miejscu kogoś, kto po kilku minutach rozmowy z aktorem słyszał: „Przepraszam, ale najwyraźniej nie byliśmy sobie dzisiaj pisani”? Choć uznawany jest za jednego z najbardziej atrakcyjnych mężczyzn w Polsce, Michał lubi ot tak, dla kaprysu, zmieniać swój wygląd na wzór i podobieństwo paryskiego kloszarda. Istnieje jednak nadzieja, że taki image odejdzie teraz w zapomnienie, nie pasuje bowiem do roli, jaką aktor zagra w rosyjskim thrillerze w reżyserii Nikołaja Lebiediewa. Wcieli się w nim w postać wysoko postawionego urzędnika państwowego, który przez piękną kobietę wplątuje się w morderstwo. Obraz ma ponoć obfitować w „ostre sceny erotyczne”. Przed przyjęciem roli Michał postawił jednak stanowczy warunek: sam wybierze aktorkę, która zagra jego partnerkę. Ot, taki kaprys. Tylko pozazdrościć!

Redakcja poleca

REKLAMA