Sprawność mija z wiekiem
Sprawność seksualna obniża się z wiekiem. Im mężczyzna jest starszy, tym trudniej osiągnąć mu i utrzymać wzwód. Wraz z upływem lat potrzeby seksualne maleją, przez co niemoc seksualna w wieku lat 70. nie jest dla większości panów życiową tragedią. Problem pojawia się jednak, gdy te same objawy dotyczą 30-40-latków. W tej grupie wiekowej panowie sami ściągają na siebie impotencję, dzięki złej diecie, używkom, czy nadużywając leków.
Zobacz też: Krzycz! To go kręci
Seks i papieros – związek toksyczny
Nie ma ani grama przesady w znanym z paczek papierosów ostrzeżeniu „palenie powoduje impotencję”. Dym tytoniowy uszkadza śródbłonek, który stanowi wyściółkę naczyń krwionośnych. To śródbłonek odpowiedzialny jest za produkcję tlenku azotu, który rozszerza naczynia krwionośne. Ich rozszerzenie jest, z kolei, niezbędne do osiągnięcia wzwodu. Na domiar złego, nikotyna uszkadza też mechanizm odpowiedzialny za zatrzymanie krwi w prąciu, co utrudnia także utrzymanie erekcji. Szacuje się, że papierosy i inne używki tytoniowe są odpowiedzialne za ponad 50% wszystkich przypadków seksualnej niemocy u mężczyzn.
Alkohol – jeśli romans, to tylko z butelką
Do łatwych nienależny też życie erotyczne osób nadużywających alkoholu. Kieliszek wina, kufel piwa, czy lampka koniaku mogą, na krótko, pobudzić nas i nasz organizm do erotycznych igraszek, ale zbyt częste sięganie po napoje wyskokowe prowadzi wprost do zaburzeń wzwodu. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze, alkohol uszkadza nerwy współczulne odpowiedzialne za erekcję. Po drugie, zaburza gospodarkę hormonalną po przez uszkodzenie wątroby, a tym samym zaburza też poziom, niezbędnego do osiągnięcia erekcji, testosteronu. Duże dawki alkoholu stępiają także nasz układ nerwowy, który dużo gorzej przewodzi wszelkie bodźce. Zaburza to komunikacje na linii mózg-genitalia i prowadzi do Z tych samych powodów nie warto sięgać też po narkotyki. Problemy z erekcją występują u 90% uzależnionych od narkotyków. Najszybciej z seksem pożegnają się miłośnicy amfetaminy, kokainy i ich pochodnych, ale na podobne zaburzenia mogą liczyć też palacze marihuany i haszyszu.
Zobacz też: Czy alkohol i papierosy naprawdę powodują impotencję?
Panowie – uwaga na leki!
Długotrwałe przyjmowanie leków także może niekorzystnie odbić się na potencji. Leki przeciw depresji często prowadzą do hamowania funkcji seksualnych w mózgu. Zaburzenia erekcji z tego właśnie powodu, to skutek uboczny przyjmowania specyfików z grupy SSRI (inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny), które towarzyszą wielu antydepresantom. Nie tylko środki psychotropowe czy przeciwdepresyjne odbijają się negatywnie na życiu seksualnym mężczyzn. Także długotrwałe zażywanie dostępnych bez recepty leków może doprowadzić do czasowego spadku sprawności seksualnej. Uważać powinni szczególnie ci, którzy w dużych ilościach przyjmują leki oparte o pochodną amfetaminy, pseudoefedrynę. Substancja ta, stosowana często jako legalny substytut narkotyku, działa na naszą potencje dokładnie tak samo, jak amfetamina.
Sport to (nie zawsze) samo zdrowie
Testosteron to hormonalne centrum męskości. Wysoki poziom tego hormonu u mężczyzn to nie tylko niski i zmysłowy głos, ponętna sylwetka oraz większa skłonność do agresji, ale także sprawność seksualna. Dlaczego, więc kulturyści, którzy testosteronu mają przecież pod dostatkiem, cierpią z powodu zaburzeń erekcji? – zbyt wysoki poziom tego hormonu działa na organizm w sposób dokładnie odwrotny.
Długotrwała kuracja testosteronowa powoduje powstanie tzw. hipogonadyzmu wtórnego. Mówiąc najprościej, testosteron przestaje być produkowany. Brak dostatecznej ilości testosteronu we krwi oznacza brak erekcji. Przerwanie sterydowej kuracji spowoduje, że potencja zacznie powoli wracać do normy. O ile, oczywiście przestaniemy przyjmować testosteron odpowiednio wcześnie, nie czekając na całkowity zanik zdolności do erekcji.
Brak aktywności, nadciśnienie, otyłość
Styl życia pozbawiony aktywności fizycznej, otyłość, która w konsekwencji prowadzi do nadciśnienia, a nawet cukrzycy – to jedne z najczęstszych przyczyn seksualnej niemocy mężczyzn. Wysokie ciśnienie krwi powoduje powolne uszkadzanie naczyń ; przebudowana naczyń, która ma chronić je od wysokiego ciśnienia sprawia, że słabiej reagują one na dopływ krwi do genitaliów. Dodatkowo, wysokie ciśnie przekłada się również na niższy poziom testosteronu, co równie negatywnie wpływa na potencję. Także cukrzyca pozostaje nie bez wpływu na jakość życia seksualnego. Choroba ta doprowadza, między innymi, do uszkodzenia naczyń krwionośnych transportujących krew do prącia.