Jak zadbać o dziecko w czasie upałów

mama z dzieckiem fot. Panthermedia
Niemowlę nie powie, że jest mu za ciepło. Nie poskarży się, że piecze je skóra i że chce mu się pić. Jak pomóc mu przetrwać upalne dni?
/ 06.07.2012 15:53
mama z dzieckiem fot. Panthermedia

Z upałem nie ma żartów. Przegrzanie organizmu zaburza jego funkcjonowanie: rozszerzają się naczynia krwionośne, spada ciśnienie krwi, a serce zaczyna bić jak oszalałe. Nerki przechodzą na tryb awaryjny i pracują na pół gwizdka (m.in. dlatego trzeba dużo pić!). Bezpośrednio na słońcu grozi nam udar cieplny. Dlatego w gorące dni rodzice maluszków muszą pamiętać o kilku zasadach.

Okrycie dla malca

Zwracaj szczególną uwagę na to, w co twój smyk jest ubrany. A w pierwszej kolejności:
  • Chroń główkę. Podczas spaceru dziecko powinno mieć na głowie czapeczkę. Najlepiej białą z przewiewnego, cieniutkiego materiału (np. z czystej bawełny), z daszkiem (a jeszcze lepiej kapelusik z rondem – ochroni także kark dziecka) osłaniającym oczy i buzię malucha.
  • Rozbieraj, nie ubieraj. Gdy jest upał, nie ma sensu zakładać dziecku śpioszków, kaftaników, skarpetek itd. Maleństwo ubrane w pieluszkę jednorazową przykryj jedynie pieluchą tetrową.
  • Schowaj kołdrę. W upalne letnie noce wystarczy flanelowa pieluszka, prześcieradełko albo poszewka na kołdrę.

Na spacerze

Lejący się z nieba żar najdotkliwiej odczuwają najsłabsi, a więc także niemowlęta, u których system termoregulacji dopiero się uczy, jak prawidłowo wykonywać swoje obowiązki. Dlatego najlepiej:
  • Zmień godziny spacerów. Choć niemowlęta potrzebują stałego rozkładu dnia,nie dotyczy to sytuacji wyjątkowych. Wychodziłaś z maluszkiem na spacer zawsze o 13? Nie rób tego, jeżeli na dworze jest gorąco – spacer w taki skwar nie będzie dla niego przyjemnością. W upały najlepiej wychodzić rankiem, zanim zrobi się gorąco albo późnym popołudniem, gdy słońce przestaje już tak mocno prażyć.
  • Szukaj cienia. Przebywanie w pełnym słońcu jest niebezpieczne dla niemowląt nie tylko ze względu na możliwość poparzenia skóry, ale także z powodu zagrożenia udarem słonecznym.
  • ...i chłodu. Rozgrzane chodniki i ściany domów oddają ciepło nawet wtedy, kiedy słońce przestaje już intensywnie operować. Między blokami jest wówczas wciąż znacznie cieplej niż w parku, dlatego staraj się spacerować z maluchem tam, gdzie jest dużo zieleni.
  • Rozsądnie korzystaj z budki wózka. Pamiętaj, że pod budką głębokiego wózka momentalnie robi się naprawdę gorąco i duszno. Zastanów się, być może znacznie lepszym rozwiązaniem będzie jej opuszczenie i staranne osłonięcie maleństwa parasolką.

W domu

W sytuacji, kiedy na dworze panuje upał, także wasze mieszkanie może przypominać saunę, zwłaszcza jeśli macie okna wychodzące na południe i zachód. Staraj się zatem, żeby w domu było cały dzień świeże powietrze, ale też koniecznie:
  • Zasłoń okna. Weź przykład z doświadczonych mieszkańców południowej Europy i zasłoń okna albo opuść żaluzje. Jeśli upały zapowiadane są na dłużej, warto także pomyśleć o zmianie zasłon na jaśniejsze i gęściej tkane – zwłaszcza w oknach od południa i zachodu. Będą lepiej odbijać promienie słoneczne. Masz balkon? Sprawdź, czy nie dałoby się na nim zamontować czegoś w rodzaju markizy – dzięki temu „zmagazynujesz” choć odrobinę cienia, co sprawi, że w pokoju przylegającym do waszego balkonu zrobi się znacznie chłodniej.
  • Zmień pokój. W każdym mieszkaniu są miejsca cieplejsze oraz chłodniejsze. Jeśli przez okna pokoju dziecka wpadają właśnie gorące promienie słoneczne, przenieś maluszka do innego pomieszczenia. Od razu, zanim zrobi się skwar.
  • Uważaj na przeciągi... Mieszkanie trzeba jak najczęściej wietrzyć (w upał warto otwierać okna po mniej nasłonecznionej stronie), ale należy unikać przeciągów. Przenoś malca do pomieszczeń, w których nie ma otwartych okien.
  • ...i wentylator. Jeśli go na co dzień używasz, koniecznie zadbaj o to, żeby ochłodzone powietrze nie owiewało bezpośrednio niemowlęcia.
  • Ochładzaj dziecko. Jeśli nic innego nie pomaga, możesz wykąpać smyka w letniej wodzie. Dobrym rozwiązaniem jest też przemywanie mu czółka, karczku i skroni nawilżoną gąbką. Powinien mieć pewność, że jest kochany, niezależnie od tego, czy odnosi sukcesy. Lepiej też nie robić wszystkiego naraz...

Redakcja poleca

REKLAMA