Powiedzenia babć i dziadków - czy wy też je znacie

babcia o uroczym spojrzeniu fot. Fotolia
Z pewnością większość z tych powiedzeń i przysłów znacie. Ale może dopiszecie coś do naszej listy?
Weronika Kwaśniak / 31.10.2016 16:34
babcia o uroczym spojrzeniu fot. Fotolia

Z dziadkami mieszkałam przez 25 lat swojego życia. Jakby nie patrzeć - ćwierć wieku to naprawdę kawał czasu. Zawdzięczam im bardzo wiele, a ostatnio zdałam sobie sprawę, że przez te wszystkie lata wpływali też... na mój język. To oni raczyli mnie regularnie dziesiątkami rozmaitych powiedzonek. Oboje są skarbnicą ludowych mądrości (chociaż czasami mam podejrzenia, że niektóre z nich chyba wymyślili sami). Gdy zaczęłam to wszystko spisywać, stwierdziłam że najwyższa pora podzielić się cennymi cytatami ze światem. Przepytałam też redakcyjne koleżanki i tak oto powstała kompilacja najciekawszych powiedzonek babć i dziadków! Znacie je? A może dopiszecie coś do naszej listy?

Ale ona mi na puder działa!

Moja babcia mówi tak o wszystkich, którzy ją denerwują. Niezależnie od tego, czy jest to telewizyjna prezenterka, czy znajoma spotkana w sklepie. Niekorzystne oddziaływanie na babciny puder od dziecka było dla mnie zagadką, ponieważ moja babcia nigdy nie robi sobie makijażu...

Bździągwa-kaczerbicha

Jak nazwać kogoś zołzą lub wiedźmą, ale w wyjątkowo malowniczy sposób? Bździągwa-kaczerbicha to chyba najgorsza obelga. Dużo trudności sprawił mi poprawny zapis tego przerażającego sformułowania. Co ciekawe, często używa go również mój tata...

Oj, Polsko Ludowa i Kraju Rad...

Rytualne westchnienie mojego dziadka, wyrażające dosłownie wszystko. Wszystko, poza prawdziwą tęsknotą za Polską Ludową. Nie wnikając w głębszy sens tego sformułowania, mój dziadek każdego dnia wznosi ku niebiosom wezwania na temat dawnego ustroju. Robi to przy okazji: złych wyników badań, telewizyjnych newsów na temat wypadku czy zamachu, podwyżek cen, wiadomości o pogrzebie kogoś znajomego i każdej inne negatywnej informacji. Nie jestem niestety w stanie zweryfikować, czy przed 1989 rokiem również przyzywał Polskę Ludową kilka albo i kilkanaście razy dziennie.

Koniec miłości, majtki na tyłek!

W wolnym tłumaczeniu: "Koniec tego dobrego!". Uważam jednak, że równie często to powiedzenie należy brać całkiem dosłownie...

O, kur zapiał!

Mój dziadek nigdy, ale to przenigdy przy mnie nie przeklina. Stworzył własną, cenzuralną wersję popularnego słowa na K. Wyrażeniem stanu najwyższego wzburzenia jest zawsze soczyście zaakcentowane: "O, kur... zapiał!". Gdy byłam mała, bardzo interesowało mnie jak wygląda kur i gdzie pieje.

Kompletnie do chrzanu!

Gdy coś okaże się wyjątkowo kiepskie albo całkowicie bezużyteczne, dziadek redakcyjnej koleżanki twierdzi, że jest "do chrzanu". Jak mówią internetowe fora, w niektórych regionach Polski to powiedzenie występuje w wersji rozszerzonej, czyli: "To nadaje się do chrzanu tarcia!".

Chłopu wrzątek na głowę lej, a sama wrzeszcz że parzy

To z kolei powiedzenie babci jednej z moich koleżanek. Zacytowane przysłowie było zdaniem tej starszej pani receptą na małżeństwo idealne. Czyli o wiele bardziej poetycka i zmetaforyzowana wersja powiedzenia: "Chłopa trza trzymać krótko!".

Jak żyć ze sobą w zgodzie - czy da się przeżyć w małżeństwie 50 lat?

W głowie fiu-bździu, a w tyłku patataj

To powiedzenie swojej babci zacytowała mi kiedyś znajoma i bardzo zapadło mi w pamięć. O kim tak mawiała szacowna dama? O paniach lekkich obyczajów i rozwiązłych dziewczętach, których nie chciała znieważać brzydszymi określeniami. Piękne!

Diabeł ogonem nakrył

Czasem szukasz czegoś i nie możesz znaleźć? Zapadło się pod ziemię? Nie! Wyjaśnienie jest proste... Na pewno "diabeł ogonem nakrył"! To powiedzenie stosuje wiele babć i wielu dziadków.

Nie gadaj przy jedzeniu, bo będziesz mieć głupiego męża

Tę mądrość regularnie powtarzała babcia jednej z redakcyjnych koleżanek. Trudno powiedzieć, jaki jest udowodniony związek pomiędzy mówieniem z pełną buzią, a inteligencją potencjalnego wybranka. Starsza pani zwykła jednak twierdzić, że ona na wszelki wypadek podczas posiłków trzymała buzię na kłódkę. W innej wersji przysłowie sugeruje, że w zastępstwie męża głupie mogą okazać się dzieci.

Lepiej słomianemu Jasiowi, niż złotej Kasi

Babcia mojego męża zawsze twierdziła, że mężczyźni mają w życiu o wiele łatwiej, niż kobiety. Stąd cytowana mądrość ludowa, którą lubiła powtarzać, w zadumie kiwając głową. Miało to symbolizować ciężki los pań, które (nawet gdy mają wprost nieskazitelny charakter) zawsze muszą cierpieć o wiele więcej, niż "byle jaki" facet.

Mężczyźni wolą głupsze? Felieton o facetach

Z wielkim tyłkiem zmieścisz się wszędzie, ale z wielką gębą niekoniecznie

Ten zwrot zasłyszałam od kolejnej koleżanki z redakcji. Co oznacza? Ni mniej, ni więcej tylko: "bądź miła, bo to się opłaca!". Babcie dobrze wiedzą, że brak kultury i pyskowanie nie jest skuteczną drogą do sukcesu. I mają rację!

Drzesz się i drzesz, jak stare prześcieradło!

Przy tym (chyba dobrze znanym) powiedzeniu działa siła gry słów. Krzyczeć można właśnie drąc się, ale drzeć można też materiał. W dzieciństwie uwielbiałam to zdanie. Nie wiem czemu, ale zawsze prowokowało mnie do jeszcze głośniejszych krzyków ;-)

Dopiszecie coś do naszej listy? Przedstawcie nam najlepsze powiedzenia waszych dziadków i babć!

Redakcja poleca

REKLAMA