Od śmierci księżnej Diany minęły już 23 lata, ale do tej pory na jaw wychodzą nieznane dotąd sekrety i tajemnice z jej życia. Trudne dzieciństwo, kłótnie, przemoc i w końcu rozwód rodziców, a potem jej własny, zdrady męża, życie na świeczniku i ciągła nieprzychylność ze strony rodziny królewskiej - tego wszystkiego doświadczyła skromna dziewczyna ze szlacheckiej rodziny.
Stanowczo zbyt krótkie życie księżnej było śledzone przez setki tysięcy par oczu, jednak Diana spełniła swoje największe marzenie i faktycznie stała się królową ludzkich serc - ludzie pokochali ją za jej niezależność i szczodrość.
Smutna historia księżnej Diany
Niestety już dzieciństwo nie było proste dla przyszłej księżnej. Jej rodzice zawsze chcieli mieć syna, by ten odziedziczył hrabiowskie tytuły. W domu Diany nie było wiele miłości - ciągłe kłótnie, przemoc, a w końcu rozwód oraz długa i wyczerpująca sądowa batalia o opiekę nad piątką dzieci sprawiły, że postawiła sobie ona jedną ważną zasadę: postanowiła wyjść za mąż dopiero wtedy, gdy faktycznie będzie czuła prawdziwą miłość. Nie chciała bowiem nigdy brać rozwodu.
29-letniego księcia Karola poznała, gdy sama miała 16 lat, a on spotykał się z jej starszą siostrą, Sarą. Sara w jednym z wywiadów jednak wyznała, że nigdy w życiu nie poślubi księcia, przez co ich związek się zakończył. Starsza panna Spencer uznała, że jej młodsza siostra będzie o wiele lepszą partią dla Karola. Przedstawiła ich sobie, a już kilka lat później para zaczęła się spotykać.
Ślub Diany i Karola był niezapomniany i iście królewski. Diana miała na sobie przepiękną suknię z blisko 8-metrowym trenem ręcznie obszytym 10 tysiącami pereł. Wszyscy kibicowali młodej parze.
Małżeństwo z Karolem nie było jednak dla Diany ucieczką w raj, który sobie wymarzyła. Nie puszczała mimo uszu powtarzających się pogłosek o zdradach księcia. Odbiło się to znacznie na jej zdrowiu - także psychicznym. Ciągłe życie na świeczniku i romanse męża, przyczyniły się do jej stanów lękowych, ciężkiej depresji, myśli samobójczych, a także bulimii. Trudna relacja z jedzeniem, pomagała księżnej radzić sobie ze stresem. Sama w późniejszych wywiadach mówiła, że w kompulsywnym objadaniu się znajdowała pocieszenie.
Po 11 latach małżeństwo Diany i Karola było w tak złym stanie, że sama królowa Elżbieta zażądała od nich rozwodu. Dla samej księżnej ucieczka z pałaców była jedynym, o czym marzyła - nawet, jeśli straciłaby przez nią królewskie tytuły. Okazało się jednak, że utrata tytułu Jej Królewskiej Wysokości była dla Diany o wiele bardziej upokarzająca, niż mogłoby się wydawać. Od momentu rozwodu była zobowiązana używać pełnej tytulatury w stosunku do całej rodziny królewskiej - w tym swojego byłego męża oraz... własnych synów. Książę William przyrzekł matce, że gdy tylko obejmie tron, wróci jej tytuły. Niestety, jak wiemy, to nigdy nie będzie miało miejsca.
Księżna Diana całe swoje królewskie życie czuła się obserwowana, podsłuchiwana i oceniana przez rodzinę królewską, której nigdy nie zaufała. Swoje życie nazywała torturami, a o rodzinie męża w prywatnych rozmowach telefonicznych mówiła w bardzo niepochlebny sposób. Ta z kolei uznawała kontrowersyjną księżną za niepoczytalną i nie kryła swoich poglądów.
Diana szczęście znalazła dopiero u boku Dodiego Al-Fayeda, syna egipskiego milionera. Niestety nie trwało ono długo, ponieważ 31 sierpnia 1997 roku oboje zginęli w wypadku samochodowym pod Paryżem. Ojciec Dodiego do tej pory uważa, że wypadek spowodowany przez paparazzich, był w rzeczywistości zaplanowanym zamachem.
To też może cię zainteresować:
Diana oczarowała świat nie tylko swoją osobowością, ale i wyglądem. Jakie są sekrety jej ponadczasowego stylu?
„The Crown” zdobyło fanów na całym świecie. Poznaj fakty na temat serialu, o których nie wiedzą nawet najwięksi miłośnicy
Manipulatorka, kochanka czy może ofiara własnego uczucia — kim naprawdę jest księżna Camilla?