Krzysztof Jackowski opowiedział o swojej najciekawszej wizji. „Miałem w życiu dużo głośnych spraw”

Krzysztof Jackowski pomógł w swojej karierze wielu potrzebującym osobom, dzięki czemu w pełni wykorzystuje swój dar jasnowidzenia. Która jego wizja była najciekawsza?
Urszula Wilczkowska / 03.11.2020 13:06

Krzysztof Jackowski od wielu lat zarabia dzięki swojej zdolności jasnowidzenia, a dokładniej - dzięki świadczeniu usług parapsychologicznych. Chociaż większość osób patrzy raczej pobłażliwie na kolejne wizje jasnowidza z Człuchowa, wiele razy ludzie zgłaszali się do niego z prośbą o pomoc i w znacznej większości przypadków tę pomoc faktycznie otrzymywali. Swoją skuteczność Jackowski szacuje na około 80%.

Jaka była najciekawsza wizja jasnowidza? Było ich naprawdę wiele, ale z pewnością jako jedną z najważniejszych, Krzysztof Jackowski zapamiętał jedna z pierwszych próśb o pomoc od obcych osób.

Najciekawsza wizja Krzysztofa Jackowskiego

Nie miałoby to miejsca gdyby nie znajomy Krzysztofa Jackowskiego, który polecił jednej z rodzin pomoc tajemniczego jasnowidza. Okazało się, że rodzina miała ciężko chorego syna, jednak początkowo nie zdradzili żadnych szczegółów. Matka chłopaka wręczyła jasnowidzowi sweter swojego syna, by ten mógł przejść do procesu wizji.

Od razu w głowie Jasnowskiego pojawiło się jedno słowo - krosty. Nie wiedział jednak, jak krosty mogą być związane z ciężką chorobą syna. Poszedł do rodziny i poprosił o kartkę i długopis. Oderwał róg kartki i napisał na nim „widzę krosty”, a następnie włożył fragment papieru do kieszonki na koszuli.

Gdy wrócił jeszcze raz do swetra chłopaka, prawie się poddał. Powiedział jego matce, że bardzo ją przeprasza, ale nie umie jej pomóc. Ta jednak nie dawała za wygraną. Powiedziała, że może zawołać nawet syna, który - jak się okazało - wcale nie był ciężko chory. Miał za to problem z krostkami, które wyskakiwały mu, gdy się czerwienił... Jasnowidz krzyknął wtedy: niemożliwe!, a następnie pokazał kobiecie fragment kartki.

Chociaż Krzysztof Jackowski rozwiązał z swoim życiu bardzo dużo spraw, to tę zapamiętał najmocniej - po raz pierwszy poczuł, że faktycznie ma wyjątkowe zdolności i może je wykorzystywać, by pomóc innym.

To też może cię zainteresować:
Ile kosztuje pomoc jasnowidza z Człuchowa? Cena jest zaskakująco niska
Krzysztof Jackowski przewidział pandemię koronawirusa? Nie ma wątpliwości, że tak było
Jackowski nie zawsze doświadczał wizji. Czy pamięta pierwszą z nich?

Redakcja poleca

REKLAMA