W programie „Ślub od pierwszego wejrzenia” pary czeka wiele wyzwań, jednak zdecydowanie największym z nich jest poznanie się nawzajem. Eksperyment daje różne rezultaty, a program pokazuje, że czasem nawet najbardziej zgrane na pierwszy rzut oka małżeństwa się rozstają, a te które od początku darły ze sobą koty, tworzą zgrane związki.
Asia Lazar, uczestniczka czwartej edycji programu nie miała niestety szczęścia w miłości. Mąż, którego wybrała jej grupa ekspertów, od początku nie wykazywał zainteresowania swoją żoną, a do tego jeszcze w trakcie trwania ich małżeństwa spotykał się z inną kobietą, która zaszła z nim w ciążę.
Czy Asia ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” ma żal do ekspertów?
Dziś Joanna jest szczęśliwie zakochana, a na Adama z powodu jego zachowania wylało się morze krytyki. Nikt nie zdziwiłby się jednak, gdyby się okazało, że uczestniczka miała żal do ekspertów przez to, że jej związek był porażką. Jak było naprawdę?
Po emisji czwartej edycji programu pojawiło się sporo głosów zaniepokojonych widzów, którzy uważali, że dobranie do eksperymentu Adama było zaplanowanym działaniem producentów. Miał on zapewnić dawkę emocji, niestety kosztem Asi. Ona sama jednak nie zgadza się z tymi zarzutami - wierzy, że eksperci dobierali jej partnera, traktując ją dokładnie tak samo, jak dwie pozostałe pary, które nie podjęły decyzji o rozstaniu.
Asia nie tylko nie ma żalu do ekspertów, ale jest też im bardzo wdzięczna. Spędziła wiele czasu poza kamerami na rozmowie zarówno z Piotrem Mosakiem, jak i z Magdaleną Chorzewską. Oboje bardzo pomogli jej przetrwać rozstanie i ułatwili jej pogodzenie się z trudną sytuacją.
To też może cię zainteresować:
Czego Magda Gessler potrzebuje, by przeprowadzić „Kuchenne rewolucje”? Lista jest długa...
Dlaczego Martyna z „Hotel Paradise” nie chce mieć dzieci? Szczera odpowiedź uczestniczki programu
13 lat temu podbiła serca Polaków występem w „Mam Talent”. Czym Klaudia Kulawik zajmuje się dzisiaj?
