Był autorem dziesiątek dyskotekowych hitów, które zapamiętamy na zawsze. Dziś David Bowie skończyłby 74 lata

David Bowie urodził się 8 stycznia 1947 roku. Brytyjczyk zasłynął na całym świecie, dzięki swojemu niepowtarzalnemu ekscentrycznemu wizerunkowi oraz hitom, które nuciły całe pokolenia.
Urszula Wilczkowska / 08.01.2021 17:25

David Bowie na zawsze pozostanie ikoną popkultury. Jego śmierć pozostawiła ogromną pustkę, której nie wypełni żaden inny artysta. Piosenkarza pokochał cały świat - nie tylko za jego muzykę, którą do dzisiaj potrafią zanucić wszystkie pokolenia, ale też za ekstrawagancką osobowość, oryginalny wygląd i często obrazoburcze zachowania.

Muzyk był prawdziwym kameleonem. Nie tylko zmieniał kostiumy sceniczne i przebierał wśród wyjątkowo wymyślnych i ekstrawaganckich kreacji, ale przede wszystkim potrafił zmienić się też w kochającego męża i ojca. Jak wyglądała jego droga na szczyt?

David Bowie dziś kończyłby 74 lata

Pierwszy zespół David Bowie założył jako 15-latek. W 1962 roku zaczął też grywać na weselach i w lokalnych klubach młodzieżowych. Szybko jednak przekonał się, że w formacjach trudno będzie mu odnieść komercyjny sukces. Postanowił więc rozpocząć karierę solową.

Pierwszym i prawdopodobnie do dzisiaj największym hitem Bowiego, był utwór „Space Oddity”. Utwór był wydany dwa razy. Za pierwszym został ciepło przyjęty, jednak nie sprzedawał się dobrze. Przebojem stał się kilka miesięcy później, gdy został ponownie wydany z okazji pierwszego lądowania ludzi na Księżycu.

Bowie często zmieniał stylistykę swoich utworów - eksperymentował z własnymi pomysłami oraz panującymi w muzyce trendami. W latach 70. odrzucił akustyczne brzmienie i nieco folkową stylistykę, a zamiast tego postawił na cięższą muzykę. Wydał hitowy singiel „Life on Mars”, a następnie „Ashes to ashes” i „Let's Dance”. Glamrockowy wizerunek i brzmienie porzucił dopiero na przełomie 1975 i 1976 roku.

David Bowie poza wokalem próbował swoich sił również w filmie, był też producentem muzycznym, kompozytorem, malarzem, kolekcjonerem sztuki, a prywatnie ojcem dwójki dzieci - Duncana Jonesa z pierwszego małżeństwa z Mary Angelą Barnett oraz Alexandrii Zary Jones z drugiego małżeństwa z modelką Iman.

Wokalista zmarł 10 stycznia 2016 roku. Zgodnie z życzeniem, został skremowany bez obecności bliskich. Zamiast pogrzebu wolał, by jego prochy zostały rozsypane na Bali.

To też może cię zainteresować:
Kiedy była dziewczynką, nikt nie przypuszczał, że kiedyś obejmie tron. Jak zmieniała się królowa Elżbieta II?
Trudne relacje z matką, zdrady, romanse i utrata ciąży. Życie Demi Moore było pełne tragedii
Śmierć ukochanej matki, gwałt i nieudane małżeństwa. Życie Madonny nie zawsze przypominało amerykański sen

Redakcja poleca

REKLAMA