Polskie aktorki, które robią karierę w Europie czy Stanach Zjednoczonych, to dość nieliczna grupa. Na jednym wydechu możemy wymienić kilka nazwisk: Alicję Bachledę-Curuś, Agatę Buzek, Weronikę Rosati czy Zofię Wichłacz. A pamiętacie Polę Negri czy Elżbietę Czyżewską?
Szlaki polskim współczesnym aktorkom przetarły sukcesy ich poprzedniczek, które pojawiły się w Stanach w wyniku sytuacji politycznej w Polsce czy z uwagi na koligacje rodzinne i małżeńskie. Dla wielu z nich był to skok na głęboką wodę i próby przetrwania - nikt nie mówił o wielkiej karierze.
Część z nich osiągnęła pomniejsze sukcesy jako Polki za Wielką Wodą, choć nigdy nie czuły się komfortowo, jak w Polsce. Dostawały role z uwagi na „egzotyczny akcent”, a nie z powodu ponadprzeciętnych umiejętności. Wikłały się w romanse, o niektórych było naprawdę głośno. Znacie, pamiętacie? Przybliżamy wam w galerii sylwetki polskich aktorek, które zasłynęły w Hollywood lub chociaż „liznęły” tego świata.
Gilda Gray (Marianna Michalska)
Jako 8-latka i zamieszkała z rodzicami w Wisconsin i opuściła Polskę bez żalu. Wcześnie wyszła za mąż i urodziła dziecko, ale nie porzuciła marzeń o karierze. Wygrała scena, a wkrótce stała się prawdziwą gwiazdą. Wystąpiła w wielu filmach, między innymi w kasowym „Aloma of the South Seas”. Pracowała ponad siły, gdzie tylko miała możliwość, nawet kosztem zdrowia. Zmarła 22 grudnia 1959 roku, w wieku zaledwie 58 lat, z powodu drugiego ataku serca.
Dagmara Domińczyk
Dagmara to córka działacza „Solidarności” w regionie świętokrzyskim, blisko związanego z Lechem Wałęsą. Władze wręczyły mu bilet w jedną stronę, a nie było innej możliwości, by Dagmara mogła zostać w Polsce. 17 lutego 1983 roku Dagmara wraz z rodziną przyjechała do Nowego Jorku, swoją edukację w USA rozpoczęła w II klasie z zerową znajomością języka angielskiego. Ku zaskoczeniu rodziców dostała się do High School of Performing Arts, otrzymała nawet prestiżowe stypendium La Guardii dla najlepszego absolwenta. Została przyjęta na studia i otrzymała stypendium na wydziale aktorskim jednego z najstarszych uniwersytetów w Stanach - Carnegie Mellon University w Pittsburghu. Początkowo grała w teatrze. W 1998 r. (cztery miesiące po studiach) zadebiutowała na Broadwayu, jako dublerka Anny Friel, w sztuce „Closer” u boku Natashy Richardson. Dwa lata później zagrała menedżerkę zespołu metalowego, transseksualistkę, Tanię Asher w „Rock Star” u boku Jennifer Aniston. Wtedy to otrzymała rolę Mercedes w filmie „Hrabia Monte Christo”.
Joanna Pacuła
Urodziła się w niewielkim miasteczku na wschodzie Polski, w Tomaszowie Lubelskim, 2 stycznia 1957 roku. Dostała się do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, którą ukończyła z dyplomem magistra. W czasie studiów zwróciła na siebie uwagę, dzięki swojej urodzie. Zaczęła pracować jako modelka. Za zarobione pieniądze wyruszyła do Nowego Jorku. W 1983 roku zadebiutowała w Hollywood rolą Iriny w politycznym thrillerze Michaela Apteda pt., jednocześnie zaczęła pracować jako modelka, a numer „Vouge'a” z jej zdjęciami został wybrany numerem roku. Natomiast za rolę Iriny dostała nominację do Złotego Globu. Faktem jest, że większość filmów z udziałem aktorki, to filmy klasy B.
Elżbieta Czyżewska
Elżbieta Czyżewska była nazwana polską Marilyn Monroe, o której sama Beata Tyszkiewicz mówiła: „Miała najpiękniejsze nogi, jakie w życiu widziałam, wliczając Marlenę Dietrich i różne inne sławy”.
Miała świetną passę, do momentu ślubu z Davidem Halberstamem. Władza ludowa nie mogła wybaczyć, jeszcze do niedawna wielbionej aktorce tego, że wyszła za mąż za amerykańskiego Żyda. Była śledzona, podsłuchiwana. W 1967 roku, Halberstam opublikował w New York Times artykuł krytykujący Gomułkę. Został natychmiast zmuszony do opuszczenia Polski. A Elżbieta wraz z nim. Wyjechała do Nowego Jorku za mężem bez znajomości angielskiego, co dla aktorki jest dramatem. Jednak starała się, uczyła, czytała setki książek, szlifowała akcent, musiała zaczynać od zera. Fani serialu "Seks w wielkim mieście“ na pewno kojarzą jej rolę w jednym z odcinków, gdzie wcieliła się w seksuolożkę, doktor Shapiro.
Zmarła w 2010 roku na raka przełyku, a na pogrzebie pojawiła się jedynie garstka osób. Czy żałowała swoich decyzji? Nigdy tego nie powiedziała.
Pola Negri (Barbara Apolonia Chałupiec)
Urodziła się 3 stycznia 1897 roku w Lipnie na Ziemi Dobrzyńskiej. Po aresztowaniu ojca Poli Negri przez Rosjan w 1902 roku, matka wraz z córką przeniosły się do Warszawy, gdzie dziewczynka zaczęła pobierać lekcje tańca. Dzięki protekcji Kazimierza Hulewicza, wicedyrektora Warszawskich Teatrów Rządowych, w 1911 roku dostała się do Szkoły Aplikacyjnej (aktorskiej) i po roku nauki zadebiutowała jako Pola Negri (od nazwiska włoskiej poetki) w „Ślubach panieńskich” Aleksandra Fredry. Szybko wchłonął ją Berlin i zachłysnął się jej talentem. Negri przybyła do Hollywood w 1922 roku. Amerykanie nie chcieli oglądać filmów z jej udziałem, widownię drażniła jej osoba. Była ona źródłem plotek o licznych romansach, między innymi z Charlesem Chaplinem. Pola Negri pozostaje polską legendą kina, która osiągnęła status gwiazdy filmowej o światowym zasięgu. Zmarła 1 sierpnia 1987 roku w San Antonio w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.
Izabella Scorupco
47-letnia aktorka z Białegostoku gdy miała 8 lat wyjechała z matką do Szwecji. W wieku 17 lat została zauważona przez szwedzkiego reżysera, który zaangażował ją do filmu „Nikt nie kocha jak my”. Później zaczęła pracować jako modelka. Światową sławę przyniósł jej występ u boku Pierce'a Brosnana w „Golden Eye” z serii filmów o Agencie 007. Na swoim koncie ma występ w polskiej superprodukcji „Ogniem i mieczem” gdzie wcieliła się w postać Heleny. W 1996 roku wyszła za mąż za polskiego hokeistę Mariusza Czerkawskiego, jednak małżeństwo nie przetrwało. Od 14 lat jest zoną Jeffreya Raymonda i mieszka w Los Angeles.