Problem polega na tym, że jakiś czas temu Agnieszka przestała mnie pociągać fizycznie. Owszem sypiamy ze sobą, ale nie sprawia mi to satysfakcji jaki kiedyś, udaję przed Agnieszką. Zauważyłem także, że coraz częściej oglądam się za innymi kobietami i szukam podświadomie nowej partnerki. Nie zdradziłem Agnieszki, ale często o tym myślę. Nie wiem jak to się stało, że kiedyś za nią szalałem a dziś po tym szaleństwie nie ma śladu.
Nie potrafię tego wyjaśnić. Walczyłem z tym czytałem różnego rodzaju poradniki, umieszczałem Agnieszkę w moich fantazjach itd. ale nic nie pomogło. Agnieszka jest dalej atrakcyjna i kocham ją lubię z nią spędzać czas rozmawiać ale nie pociąga mnie. Najchętniej odwołałbym ślub, ale nie chcę zawieść najbliższych i Agnieszki. Budzę się w nocy w panice. - Michał z Kielc
Odpowiada Psycholog i seksuolog Kinga Frąckiewicz , z Internetowej Poradni Psychologicznej www.psychorada.pl:
Michale, wyobrażam sobie, jak jest Ci trudno w tym momencie. Data zaplanowanego ślubu zbliża się , a Ty odczuwasz w związku z tym coraz większe napięcie. Napisałeś :” Najchętniej odwołałbym ślub, ale nie chcę zawieść najbliższych i Agnieszki.”. Michale, przede wszystkim decyzję o ślubie powinieneś podjąć dla siebie. Nie lubię takich słów jak „powinieneś” czy „musisz” ale w tym wypadku jestem przekonana o tym, że decyzję o tym, czy dojdzie do Twojego ślubu z Agnieszką powinieneś podjąć tylko dla siebie , a nie ze względu na samopoczucie innych osób, nawet tych, na których Ci najbardziej zależy.
Michale, zapytaj samego siebie, jak długo będziesz w stanie udawać przed sobą i przed Agnieszką , że sam nie jesteś rozczarowany Waszym małżeństwem. Sam musisz podjąć decyzję o tym, czy wziąć ślub czy go odwołać , nie mogę podpowiedzieć Ci tego, jaka decyzja będzie dla Ciebie lepsza.
Rozumiem, że powodem Twoich obaw przed ślubem jest to, że namiętność , którą czułeś do Agnieszki się bardzo zmniejszyła. Piszesz:” Nie wiem jak to się stało, że kiedyś za nią szalałem a dziś po tym szaleństwie nie ma śladu. Nie potrafię tego wyjaśnić.” Michale, z namiętnością jest tak, że naturalnie zmniejsza się jej poziom wraz z czasem trwania związku. Naturalne jest to, że są w związku o dłuższym stażu okresy, w których pociąg fizyczny bardzo słabnie. Namiętność maleje , ewoluuje w kierunku potrzeby bliskości opartej bardziej na przyjaźni , mimo tego od czasu do czasu wybucha z dawną siłą. Michale, nierealne wydaje mi się oczekiwanie , żeby przez cały czas bycia w związku czuć , że szalejesz za partnerką i że pociąga Cię ona jednakowo mocno cały czas. Niestety przypuszczam, że kolejna Twoja ewentualna partnerka pociągałaby Cię fizycznie bardziej od Agnieszki ale ta nowa namiętność także zaczęłaby słabnąć po kilku latach , albo jeszcze wcześniej bycia z nową osobą. Z tego względu zachęcam Cię do tego, żebyś zastanowił się nad tym, czy rzeczywiście warto szukać innej partnerki?
Piszesz o tym, że kochasz Agnieszkę, że lubisz z nią rozmawiać, że czujesz, że jest Twoją przyjaciółką. To wszystko, co Was łączy może pozwolić Ci stworzyć z Agnieszką trwały związek.
Michale , weź pod uwagę te fakty oraz to, co napisałam Ci o zmianach natężenia namiętności w związku. Być może świadomość tego, że spadek namiętności , który odczuwasz do Agnieszki jest naturalną koleją rzeczy w związku z dłuższym stażem obniży Twój niepokój przed zawarciem małżeństwa. Jeśli jednak będziesz czuł nadal silny opór przed ślubem i pragnienie odwołania ślubu , posłuchaj siebie, być może z jakiś powodów nie jesteś jeszcze gotowy na ten krok. Michale, chyba nie mniej rozczarowani będą rodzina i nie mniej zraniona poczuje się Agnieszka , jeżeli już po ślubie okaże się, że żałujesz tego kroku i zdecydujesz się na rozstanie i rozwód.
Zastanawiam się Michale, czy decyzja o zaplanowaniu Waszego ślubu była Twoja , czy też podjąłeś ją pod naciskiem bliskich osób? Może ślub wzbudza w Tobie niepokojące skojarzenia, może gdyby nie perspektywa wzięcia ślubu, Twoja namiętność do Agnieszki tak bardzo by nie spadła. Może na spadek namiętności do niej bardziej przyczyniło się napięcie, które odczuwasz w związku z bliskim ślubem niż osoba Agnieszki? Wyobraź sobie, ze wcale nie bierzecie ślubu, czy w takim wypadku nadal chcesz być z Agnieszką?
Michale, zarówno ślub kościelny jak i zawarty w urzędzie są uważane za nieważne , kiedy są zawarte bez przekonania . Zastanów się nad tym, z jakiego powodu Twój ślub ma być zawarty? Czy jest to dla Ciebie wystarczający powód?
Michale, życzę Ci, żeby decyzja, jaką podejmiesz była dobra przede wszystkim dla Ciebie, żebyś poczuł, że podejmując ją czujesz , że jesteś w zgodzie ze sobą samym. Koszty Twojej decyzji mogą być dla Ciebie i dla Twoich bliskich bolesne, ale pamiętaj o tym, że to decyzja , która będzie miała wpływ na Twoje życie, a nie na życie Twoich gości weselnych. Oni rozczarują się tylko raz, Ty i Agnieszka będziecie ponosić długotrwale skutki tej decyzji. Zapytaj więc najpierw swojej głowy o to, czy warto wykonać ten krok , a potem posłuchaj tego, co mówią Ci Twoje uczucia i nie lekceważ ich.