Nieodwzajemniona miłość nie jest wcale błahą sprawą. Od wieków wiadomo, że złamane serce może popychać nawet do desperackich i tragicznych czynów. Nieszczęśliwa miłość boli. Problem ten nie dotyczy wbrew pozorom wyłącznie nastolatków. Nawet osoby bardzo dojrzałe i doświadczone życiowo, mogą źle ulokować swoje uczucia. Serce nie sługa! Co wtedy robić? Jak poradzić sobie z nieodwzajemnioną miłością?
Nieszczęśliwa miłość: historia Kamili i Judyty
Kamila ma 24 lata. Judyta 27. Dziewczyny są siostrami i od najmłodszych lat łączy je bliska więź. Ich ojciec śmieje się, że od małego jedna za drugą byłaby w stanie oczy wydrapać - gdyby tylko pojawił się ktoś, kto chciałaby zagrozić drugiej. Kamila jest singielką, a Judyta rok temu wyszła za mąż. Małżeństwo nie zmieniło jednak bliskiej relacji sióstr - nadal dzielą się ze sobą wszystkim, radościami i smutkami. Codziennie rozmawiają przez telefon i widują się co najmniej 2 razy w tygodniu. Czy coś może zepsuć tak bliską relację sióstr?
Nieodwzajemniona miłość.
Gdyby ktoś powiedział Kamili jeszcze rok temu, że zakocha się w mężu własnej, ukochanej siostry, na pewno znacząco popukałaby się w czoło.
Dziewczyna sama nie jest w stanie powiedzieć, czemu tak się stało. W okresie, gdy czuła się bardzo samotna, nagle zaczęła zauważać jak fajnym i przystojnym facetem jest jej szwagier. Aż pojawiło się coraz więcej i więcej myśli na jego temat... Kamila próbowała z nim walczyć, ale bezskutecznie. Nieodwzajemniona miłość do szwagra jest całkowicie platoniczna - kobieta nie ma zamiaru mącić szczęścia siostry. Nikomu też nie chce przyznać się do swojego uczucia, sama przed sobą wstydzi się własnych myśli. Marzy o pozbyciu się ze swojego życia tego fatalnego zauroczenia, ale ograniczenie kontaktów ze szwagrem jest niemożliwe, więc zadanie staje się naprawdę trudne...
Zakazana miłość: zakochałam się w księdzu
Jak wyleczyć się z nieodwzajemnionej miłości?
Nieodwzajemniona miłość ma różne oblicza. Czasem dotyczy żonatego kolegi z pracy, kiedy indziej po prostu mężczyzny, który nie pała do swojej adoratorki takim samym uczuciem. Jak się odkochać? Co robić, żeby nieszczęśliwa miłość przestała być balastem?
- Warto rzucić się w wir życia towarzyskiego. Siedzenie w domu i rozpamiętywanie złamanego serca nikomu jeszcze nie pomogło.
- Nie pozwalaj, aby myśli o obiekcie westchnień dominowały. "On jest taki przystojny... Dziś tak pięknie wyglądał w tej błękitnej koszuli...". Stop! Od razu po pojawieniu się tego rodzaju refleksji, staraj się przenieść swoją uwagę gdzie indziej. Nie możesz wielbić nadal faceta w swoim sercu - staraj się rozmyślać o nim jak najmniej.
- Próbuj się skupiać na wadach mężczyzny. Może to brutalne, ale już lepiej przestać czuć do niego nawet jakąkolwiek sympatię, niż dalej kochać bez wzajemności.
- Zmień otoczenie. Jeśli jesteś zmuszona widywać często obiekt swych westchnień, idealnie byłoby chociaż na jakiś czas się od niego odciąć. Wyjedź chociaż na parę dni! Jeśli zakochałaś się w kimś z pracy, konieczna może okazać się nawet zmiana branży.
- Nie myśl źle o sobie. Po raz kolejny warto powtórzyć: serce nie sługa! Nawet jeśli kochasz kogoś, kogo absolutnie nie powinnaś, dopóki nie próbujesz niszczyć cudzego życia i szczęścia, nie robisz nic złego. Nie odpowiadasz przecież za własne uczucia i emocje.
- Nie szukaj przypadkowego kontaktu z obiektem westchnień. To tylko pogłębi twoje cierpienie. Nie pisz SMS-ów pod byle pretekstem.
- Daj sobie czas. Jak się odkochać w zaledwie kilka dni? To przecież nierealne...
Czytaj więcej na temat relacji i związków