Jak przekonać chłopaka, by do mnie wrócił?

Woda mineralna może być źródłem wapnia w diecie przyszłej mamy/ fot. Fotolia
Agata rozstała się z chłopakiem, a jest w 4. miesiącu ciąży. Teraz pragnie, aby on do niej wrócił, ale nie wie, jak go do tego przekonać. Psycholog Ewa Remesz z Przystani Psychologicznej śpieszy jej z pomocą…
Woda mineralna może być źródłem wapnia w diecie przyszłej mamy/ fot. Fotolia

Czy jest jeszcze szansa, żeby on wrócił?

Pytanie naszej czytelniczki

Witam! Mam 22 lata, od 2 lat jestem z chłopakiem starszym o 7 lat. Byliśmy szczęśliwi, nawet postanowiliśmy postarać się o dziecko. W końcu się udało - jestem w 4. miesiącu ciąży, ale on nie chce już ze mną być.

Często byłam o niego zazdrosna, chociaż nie miałam powodów. Ciągle sprawdzałam jego telefon i wypytywałam gdzie był. Teraz kiedy mamy się rozstać zrozumiałam, że nie wyobrażam sobie życia bez niego (zwłaszcza, że mamy mieć dziecko)... 

Jest jeszcze jeden problem on pisze ciągle z jakąś dziewczyną… Wprawdzie mówi, że nic go z nią nie łączy i że nigdy mnie nie zdradził, ja mu nie wierzę.

Powiedział mi także, że ma dość męczenia go psychicznie. 

Bardzo chciałabym z nim dalej być, ale nie wiem, co zrobić, aby on chciał znowu spróbować? Czy to możliwe, żeby w tak krótkim czasie przestał mnie kochać i znalazł sobie inną (choć spodziewamy się dziecka)? Co mam zrobić, żeby go odzyskać? Dziękuję za odpowiedz. ~ Agata

Polecamy: Chorobliwa zazdrość niszczy relacje z partnerem

Rozmowa najlepszym sposobem na nieporozumienia

Odpowiedź psychologa

Witam serdecznie! Niezwykle trudno jest znaleźć prostą i jednoznaczną odpowiedź na poruszone w Pani liście kwestie.  Dotyczą one  bliskiej relacji między dwojgiem ludzi,  ale też podejmowania ważnych decyzji życiowych i brania za nie odpowiedzialności.

Jeśli dobrze rozumiem ciąża jest wynikiem wspólnej decyzji dwojga ludzi , Pani i chłopaka. Kto zatem weźmie odpowiedzialność teraz za tę decyzję? Z pewnością trzeba koniecznie o tym porozmawiać z chłopakiem.  Czy tego chce czy nie,  będzie ojcem  i z tego powodu spoczywają na nim bardzo konkretne obowiązki. 

Nie wiem czy Pani niepokój  jest większy z powodu bycia mamą, czy utraty mężczyzny swojego życia? Mam wrażenie, że  to drugie.  Jeśli tak,  jak to zwykle bywa w życiu, są różne dogi do celu. Jedną z nich jest porozmawianie o problemie.  Trzeba przyznać , że jednym z największych „grzechów”, jakie popełniają ludzie w związkach jest nieumiejętność rozmawiania , a w szczególności rozmawiania o problemach, potrzebach, oczekiwaniach od siebie nawzajem.  Rozmowa  oznacza,  że mówimy do siebie  i sprawdzamy, czy dobrze się rozumiemy. Nie domyślamy się „co poeta miał na myśli”, tylko dopytujemy.  Bywa, że związek przeżywa kryzys. Być może w Pani przypadku tak było, ponieważ napisała Pani, że byliście szczęśliwi. Coś to szczęście zakłóciło . Może była to Pani zazdrość?  Jeśli tak, a Pani zrozumiała swój błąd, to warto o tym powiedzieć chłopakowi.  Ludzie odpowiedzialni i dojrzali  potrafią naprawiać swoje błędy i wybaczać błędy innym. Życzę powodzenia. ~ Ewa Remesz

Zobacz także: Kryzys w związku - czy jest jeszcze jakaś szansa?

Redakcja poleca

REKLAMA