Jak nie wpaść w pułapkę stereotypów?

Sygnałem alarmowym świadczącym, że z przełykiem dzieje się coś złego powinny być zaburzenia w przełykaniu pokarmów stałych i płynnych oraz wymioty z krwią./ fot. Fotolia
Każdy z nas ma zakorzenione w pojmowaniu świata, a także w postrzeganiu własnego siebie jakieś przekonania. W społeczeństwie zawsze funkcjonowały różnego rodzaju stereotypy między innymi te dotyczące zachowań. Często są one nie do końca zgodne, szczególnie w obecnych czasach, z rzeczywistością. Czy stereotypy mogą w znaczący sposób wpłynąć na życie, a nawet całkowicie je zmienić?
/ 22.11.2011 14:30
Sygnałem alarmowym świadczącym, że z przełykiem dzieje się coś złego powinny być zaburzenia w przełykaniu pokarmów stałych i płynnych oraz wymioty z krwią./ fot. Fotolia

Przekonania wpajane od dzieciństwa

„Chłopaki nie płaczą”; „Wszyscy muszą cię lubić”; „Dziewczynki są miłe”; „Jesteś tyle wart, co twoja praca”; „Pieniądze szczęścia nie dają” - słyszeliśmy wiele takich zdań, które miały motywować nas do pozytywnych działań: radzenia sobie w relacjach z innymi, rozumienia świata i osiągania sukcesów. Okazuje się jednak, że głęboko wpisane w system przekonania wpajane nam w dzieciństwie, mogą blokować nas potem jako dorosłych albo powodować wewnętrzne konflikty. Ileż razy robimy w pracy coś za kogoś, bo wewnętrzny głos podpowiada nam, że musimy być mili? Jak często denerwujemy się, że nasi mężowie/ żony nie mają uczuć? Czy utrata pracy kończy się depresją i całkowitym zwątpieniem w siebie?

Polecamy: Dlaczego jesteśmy zazdrośni o sukcesy bliskich?

Najczęstsze stereotypy

  • Chłopaki nie płaczą - niby dlaczego nie? Mężczyźni też przeżywają trudne chwile. Pozwólmy więc swoim małym chłopcom wzruszyć się czy wyrazić bezradność albo żal – to swoiste oczyszczenie, które w przyszłości zaowocuje umiejętnością wyrażania emocji.
  • Wszyscy muszą cię lubić - takie przekonanie może prowadzić do dużej frustracji i metaforycznego łykania wielu żab. Bojąc się utracić akceptację, możemy zacząć się zgadzać na rzeczy, na które wcale nie mamy ochoty, przestajemy autentycznie wyrażać swoje uczucia i potrzeby, i tracimy oparcie w sobie. Czyjeś niezadowolenie powoduje utratę poczucia bezpieczeństwa, a może być zupełnie niezależne od nas. To prawdziwa równia pochyła…
  • Pieniądze szczęścia nie dają - jak tu odważyć się na większy biznes, gdy z tyłu głowy mamy przekonanie, że sukcesowi towarzyszyć będzie nieszczęście?

Jeśli czujemy, że nasze życie przestaje wyglądać tak jakbyśmy chcieli, przez panujące naokoło stereotypy, warto zwrócić się o pomoc do psychologa. Często przekonania wpajane nam w dzieciństwie nie znajdują już odzwierciedlenia we współczesnym świecie, co czasem ciężko nam samym zauważyć, jeśli są w nas silnie zakorzenione.

Jak nie wpaść w pułapkę stereotypów?

Najlepszym sposobem wyrzucenia błędnych przekonań z naszego myślenia jest „wyłapywanie” ich u siebie i sprawdzanie, czy na pewno wspierają nas w życiu i czy nie mają wpływu na jakieś jego aspekty. Zwykle widać to wtedy, gdy bardzo czegoś chcemy, ale nam nie wychodzi – tak często uzewnętrznia się wewnętrzny konflikt. Uświadomienie sobie przekonań - „podpowiadaczy”, które stoją w opozycji do naszych celów pozwala nam lepiej zrozumieć siebie i usuwać przeszkody blokujące nas w realizacji tego, na czym nam zależy.

Zobacz: Walcz o swoje szczęście!

Redakcja poleca

REKLAMA