Czy kłamstwo zależy od rodzaju osobowości?

Czy kłamstwo zależy od rodzaju osobowości?
Metoda Myers-Briggs zakłada, że profil osobowości określa podejście danej osoby do kłamstwa i jej sposób myślenia. Jakie zatem rodzaje osobowości możemy wyróżnić i czy taka wiedza pomaga w nawiązywaniu porozumienia? Sprawdź w poniższym artykule!
/ 04.11.2010 14:39
Czy kłamstwo zależy od rodzaju osobowości?

Typy osobowości określane metodą Myers-Briggs

Metoda ta jest o tyle cenna, że może Ci się wydać znajoma, jeśli pisałeś już test typologiczny w szkole lub pracy. Dam Ci przegląd czterech zestawów wykluczających się kategorii, a następnie podpowiem, jak określenie czyjegoś profilu osobowości pomoże Ci zrozumieć jego podejście do kłamstwa, oraz to, jak możesz dostrzec kłamstwo.

Poprosiłem Deborah Singer Dobson, wiceprezes działu kadr, autorkę i od 1989 r. konsultantkę metody Myers-Briggs (co potwierdzone zostało certyfikatem) o opinię na temat tego, jak metoda Myers-Briggs może Ci pomóc w zdemaskowaniu kłamcy.

Znajomość typów osobowości opisanych przez panie Myers i Briggs bardziej bezpośrednio pomoże Ci ustalić to, jak ludzie myślą, niż jak kłamią. Twoja zdolność oceny typów osobowości staje się nieoceniona w nawiązywaniu porozumienia i zbliżaniu się do człowieka, co opiszę później.

Zrozumienie metody Myers-Briggs da Ci również przewagę, kiedy zdecydujesz się wykorzystać czyjś styl klasyfikowania informacji przeciwko niemu, wytrącając go z rutynowego kłamstwa.

Zobacz też: Typy osobowości a podatność na stres

Pary kryteriów

Metoda Myers-Briggs stosuje cztery rodzaje kryteriów do określenia typu osobowości. Pary kryteriów to: introwertycy vs. ekstrawertycy, percepcjoniści vs. intuicjoniści, myśliciele vs. uczuciowcy, sędziowie vs. obserwatorzy.

Interpretując to dosłownie, każda para zawiera dwa wykluczające się nawzajem pojęcia. Są również pewne stopnie natężenia każdej cechy, które to zjawisko pomoże Ci zrozumieć, jak mocno zakorzeniony jesteś w danej kategorii. Pewne uogólnienia pomogą Ci zrozumieć podstawy.

Ekstrawertycy vs. introwertycy

W tej charakterystyce chodzi o to, skąd ludzie czerpią energię.

Introwertycy czerpią energię, gdy zanurzają się we własnym umyśle i osobowości, a baterie muszą ładować w samotności, zajmując się swoimi zainteresowaniami i hobby. Koniecznie potrzebują własnej prywatnej przestrzeni i zazwyczaj potrzebują w ogóle więcej prywatności.

Ćwiczą to, co mają powiedzieć, zanim to powiedzą. Woleliby przyjrzeć się jakiejś nowej czynności i mieć możliwość przećwiczenia jej w samotności, zanim doświadczą czegoś nowego.

Ekstrawertycy czerpią energię ze świata zewnętrznego i z przebywania z innymi ludźmi. Silni ekstrawertycy nie podejmują czynności, które przez dłuższy czas trzeba wykonywać samodzielnie i uważają przebywanie w domu, nawet gdy są chorzy, za niezwykle ograniczające.

Percepcjoniści vs. intuicjoniści

To kategoria, która opisuje, jak zbierasz dane. Percepcjoniści biorą świat takim, jakim jest, szukają danych, lubią budować, tworzyć rzeczy, używać rąk i są zazwyczaj wysoce zorganizowani i systematyczni. Inni postrzegają ich jako metodycznych realistów, ludzi opierających się na faktach i podejmujących decyzje na podstawie faktów.

Intuicjoniści mogą uważać takie osoby za pozbawione wyobraźni i przyziemne. Intuicjoniści zawsze „czytają między wierszami” i używają swojego „szóstego zmysłu”, by zrozumieć to, czego nie można dostrzec gołym okiem i na czego poparcie nie ma żadnych danych.

Zobacz też: Encyklopedia zdrowia

Myśliciele vs. uczuciowcy

Po pierwsze, myśliciele z pewnością czują, a uczuciowcy z pewnością myślą. Ta kategoria mówi nam, jak ludzie podejmują decyzje, a myśliciele cenią fakty.

Podejmują decyzje głową, podczas gdy uczuciowcy podejmują decyzje na podstawie etyki, wartości, norm, tego jak ogólnie decyzje te dotkną ludzi oraz tego, co oni czują i jak żyją. Fakty mogą odgrywać pewną rolę w ich procesie decyzyjnym, ale nie będzie to rola decydująca.

Oba typy mogą podjąć taką samą decyzję, tyle że innymi metodami.

Sędziowie vs. obserwatorzy

Ta kategoria dotyczy tego, jak ludzie chcą zarządzać swoim życiem. Sędziowie — a to określenie nie powinno być postrzegane jako negatywne — przeżywają swoje życie wedle koncepcji, że istnieje właściwa droga następujących wydarzeń.

„Właściwa” w tym wypadku oznacza „uporządkowaną” i „mającą pewną formę”. Sędziowie lubią, by ich otoczenie odzwierciedlało ich umysł: by było czyste, uporządkowane i niezaśmiecone.

Sędziowie najpierw myślą o pracy, terminach niosących ze sobą konsekwencje, poświęceniu dla sprawy, celach lub terminarzu. Ponieważ mają zdolności organizacyjne, prowadzą dokumentację.

Z kolei obserwatorzy gromadzą. Biura i przestrzeń życiowa mogą być zabałaganione, ale to obserwatorom nie przeszkadza. Harmonogramy i terminy to tylko sugestie. Obserwatorzy żyją w świecie możliwości.

Fragment pochodzi z książki „Jak rozpoznać kłamcę. Dlaczego ludzie nie mówią prawdy i jak ich na tym przyłapać" Gregorego Hartley’a i Maryann Karinch (Wydawnictwo Helion, 2007). Publikacja za wiedzą wydawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA