Muzyka do seksu jest równie potrzebna, jak tlen do oddychania. Gdy słuchamy ulubionych dźwięków w korze mózgowej uaktywnia się część odpowiedzialna za pamięć, rozumienie oraz rytm. To sprawia, że nawet po dekadach potrafimy rozkoszować się wspomnieniem przyjemnych chwil we dwoje, choć w danym momencie wydaje nam się, że kompletnie straciłyśmy głowę.
Stwórz własną playlistę pościelówek
Odpowiednio dobrana muzyka działa równie silnie, jak narkotyk czy alkohol. Nasze serca zaczynają bić szybciej, odczuwamy przyjemne mrowienie, u niektórych przechodzące w dreszcze porównywalne z orgazmem skóry.
Dlatego tak ważne jest, aby stworzyć odpowiednie tło do erotycznej zabawy. Możesz sama ułożyć swoją playlistę albo pobawić się z partnerem w komponowanie wspólnej składanki.
Mózg to skomplikowany organ, więc ku naszemu zaskoczeniu może skojarzyć z przyjemnością utwór, który w innych okolicznościach uznałby za przestarzały. Jak twierdzi dr Dawid Müllensiefen z Goldmisths University of London, zajmujący się badaniami z psychologii muzyki, najlepiej jako tło miłosnych igraszek wypadają schrypnięte wokale i rytm odpowiadający biciu serca na poszczególnych etapach zbliżenia. W stanie spoczynku wynosi od 60 do 100 uderzeń na minutę.
Zatem nie ma czego się wstydzić, ani o co kruszyć kopie z chłopakiem. W sprawach muzyki najlepiej słuchać głosu serca albo naukowców…
Nie wiesz, co wybrać? Sięgnij po gotowca!
Dr Müllensiefen po badaniach na grupie ponad 2 tys. słuchaczy, uprawiających regularnie seks, opracował listę 20 łóżkowych przebojów wszech czasów. Oto ona:
- Ścieżka dźwiękowa z filmu "Dirty Dancing"
- Marvin Gaye, "Sexual Healing"
- Maurice Ravel, "Bolero"
- Berlin, "Take My Breath Away"
- Barry White – cała dyskografia, bo chodzi o głos
- Marvin Gaye, "Let's Get It On"
- Righteous Brothers, "Unchained Melody"
- Celine Dion, "My Heart Will Go On"
- Serge Gainsbourg, "Je T'aime"
- Whitney Houston, "I Will Always Love You"
- Aerosmith, "I Don't Want to Miss A Thing"
- Kings of Leon, "Sex On Fire"
- Rodgers i Hammerstein, "Sound of Music"
- Piotr Czajkowski, uwertura "1812"
- Ścieżka dźwiękowa z filmu "Grease"
- Donna Summer, "I Feel Love"
- Boyz II Men, "I'll Make Love to You"
- Abba, "Mamma Mia"
- Tom Jones, "Sex Bomb"
- Ścieżka dźwiękowa z filmu "Gwiezdne Wojny"
Niektóre z tych utworów mogą zaskakiwać, jak choćby "Mamma Mia" Abby czy ścieżka dźwiękowa z filmu "Grace" czy "Gwiezdnych wojen". Tym bardziej jesteśmy ciekawi waszych opinii po pierwszych seksualnych doświadczeniach z playlistą dr Müllensiefena.
Przeczytaj także:Wszystko, co chcesz wiedzieć o tabletce po stosunku, ale boisz się zapytać
Prezerwatywa = gorszy seks? Naukowcy udowodnili, że...
Jak doprowadzić kobietę do orgazmu, pieszcząc ją dłońmi i językiem?
