Jaka jest najbardziej niebezpieczna pozycja seksualna?

Pozycja seksualna fot. Adobe Stock
Jest jedną z bardziej lubianych przez kobiety pozycji seksualnych, a jednocześnie wiążącą się z największym ryzykiem złamania penisa. Potwierdzili to naukowcy.
Małgorzata Germak / 24.05.2018 16:58
Pozycja seksualna fot. Adobe Stock

Masz jakieś typy lub podejrzenia? Według badań opublikowanych na łamach „Advances in Urology” najbardziej niebezpieczną pozycją seksualną jest pozycja „na jeźdźca”. To w niej dochodzi do ponad połowy złamań członków. A nie jest to drobna kontuzja, tylko poważny uraz i niewyobrażalny ból dla mężczyzny.

Jak wygląda pozycja na jeźdźca?

To jedna z ulubionych pozycji większości kobiet. Partner leży na plecach, a ty siadasz na niego okrakiem, umieszczając kolana po obu stronach jego bioder. Dlaczego tak ją lubimy? W takim ułożeniu ciał to my przejmujemy kontrolę nad aktem miłosnym. Leżący na plecach partner poddaje się naszemu rytmowi ruchów i pchnięć. I to, jak długo będzie trwał stosunek i jak intensywny będzie orgazm, w dużym stopniu zależy od nas samych.

Ekstrarada: Chcesz zapewnić sobie większą stymulację łechtaczki podczas pozycji „na jeźdźca”? Delikatnie połóż się na partnerze, ocierając się o jego ciało.

Dlaczego ta pozycja jest niebezpieczna?

Badania trwały 13 lat i przeprowadzono je wśród panów, którzy trafili do lekarza z podejrzeniem złamania prącia. Połowa z nich mówiła, że słyszała pęknięcie, zanim poczuła ból, niektórzy cierpieli z powodu obrzęku. „Nasze badania potwierdzają fakt, że stosunek płciowy w pozycji, w której kobieta jest na górze, to potencjalnie najniebezpieczniejsza pozycja seksualna związana ze złamaniem prącia” – tłumaczą naukowcy. Dlaczego akurat jeździec jest urazogenny? Eksperci mówią, że w pozycji „na jeźdźca” zagrożenie urazem wynika przede wszystkim z braku kontroli, gdy dochodzi do złamania penisa. W innych pozycjach, w których mężczyzna ma inicjatywę, może reagować, odczuwając ból związany z niewłaściwym kierunkiem penetracji. W jeźdźcu partnerka jest na górze i nie może odpowiednio zareagować.

Badania mówią o tym, że najbardziej narażeni na kontuzje są mężczyźni w wieku 34 lat.
Druga w rankingu pod względem niebezpieczeństwa jest pozycja „na pieska”. W niej dochodzi do 23 procent urazów.

Czytaj też:

Kiedy mamy największą ochotę na seks? To da się dokładnie wyliczyć!
Gdzie jest, co nam daje i czy w ogóle jest potrzebny – fakty i mity o punkcie G

Redakcja poleca

REKLAMA