Dewiacja
Aktywność seksualną, ze względu na przyjęte współcześnie normy zdrowia, ocenia się jako patologiczną, kiedy człowiek nie odczuwa potrzeb płciowych i emocji erotycznych stosownie do rozwoju osobowego oraz gdy odczuwając taką potrzebę, dąży on do przyjemności erotycznej, ale nie może zredukować napięcia płciowego i zaspokoić swych potrzeb w sposób określony normami praktyki życiowej. Wówczas wykorzystuje innych partnerów i techniki czy własne dzieci.
Ten rodzaj dewiacji określa się dewiacją psychofizyczną, bowiem mamy tu do czynienia z odchyleniami od normy, wynikającymi z dysfunkcyjności organizmu psychofizycznego. W patologii społecznej przyjmuje się, że przestępstwa seksualne – czyny lubieżne i gwałty wobec dzieci – to rodzaj dewiacji społecznej, czyli odchylenie od norm określonej zbiorowości społecznej, obowiązujących ze względu na przyjęte zasady społecznej akceptacji i oceny, które powoduje swoistą dysfunkcyjność danej zbiorowości.
C. Czapów na podstawie przeprowadzonych badań empirycznych sformułował tezę, że wielu dewiantów odrzuca normy kontrolujące aktywność seksualną danej zbiorowości społecznej, co niejednokrotnie związane jest ściśle ze stanem dewiacji psychofizycznej w sensie medycznym. W rezultacie – twierdzi ten wybitny twórca polskiej szkoły resocjalizacji – wielu dewiantów w sensie medycznym, to także dewianci w sensie społecznym.
Dewiacja społeczna
W przypadku społecznej dewiacji na tle seksualnym występuje konflikt z normą, który może polegać na niepodjęciu lub zaniechaniu działalności, do której jest się zobowiązanym, bądź też na podjęciu działalności zabronionej, np. stosunków kazirodczych. Katalog zjawisk uznawanych w literaturze polskiej i obcej za patologiczne zawiera, oprócz wielu „zjawisk społecznego zła”, także zjawiska dewiacji seksualnej, która wymieniana jest we wszystkich systematyzacjach naukowych. Patologia społeczna
[...] uzupełnia i tworzy szeroką bazę zachowań niezgodnych z prawem, spośród których szczególnie niebezpieczne społecznie są przestępstwa. Patologia życia społecznego [...] bada także te czyny społecznie niebezpieczne, które nie zostały zaklasyfikowane jako przestępstwa z uwagi na mniejszy stopień ich społecznego niebezpieczeństwa [...]. Tak więc patologia życia społecznego ustala szereg ogólnych nieprawidłowości w zachowaniu ludzi, które mają istotne znaczenie w badaniach nad przestępczością [...].
L. Lernell, konstruując pojęcie patologii społecznej, ogranicza się do ustalenia źródeł zjawiska: Jeżeli mówimy o przestępstwie jako przejawie patologii społecznej, to nie negujemy tym samym, że patologią dotknięta jest jednostka i genezy tej patologii szukać trzeba w cechach i strukturze osobowej samej jednostki.
Przeczytaj: Osobowość sprawców przestępstw seksualnych
Jednak sferę patologii społecznej wyznaczają określone kryteria, takie jak:
• niebezpieczeństwo społeczne zjawiska (indywidualnego, grupowego, instytucjonalnego);
• kryterium obiektywności dające się scharakteryzować w języku socjologii jako dysfunkcjonalne;
• kryterium, według którego obiektywnemu niebezpieczeństwu społecznemu towarzyszy subiektywny jego wyznacznik, a więc ocena odpowiadająca jakiejś postaci społecznej kontroli.
Przestępstwo, czy tylko patologia
W literaturze przedmiotu znajdujemy także wiele interpretacji dotyczących związku i odrębności kryteriów określających pojęcia przestępczości i patologii społecznej, a nawet stanowiska utożsamiające desygnaty tych pojęć.
A. Krukowski, porównując oba pojęcia, wyprowadził następujące wnioski:
1. Zarówno zachowanie przestępcze, jak i społecznie patologiczne cechuje obiektywnie traktowane społeczne niebezpieczeństwo.
2. Zarówno przestępstwo, jak i zachowanie społecznie patologiczne narusza określone normy społeczne i mający gwarantować ich przestrzeganie system kontroli społecznej.
3. Zarówno zjawiska przestępcze, jak i społecznie patologiczne występować mogą w różnym nasileniu w określonym obszarze i czasie. W zależności od stopnia tego nasilenia mogą one stanowić problem społeczny lub nie, co jednak nie wywiera wpływu na oznaczenie podmiotu (jednostkowego lub grupowego czy instytucjonalnego) mianem przestępcy lub dewianta.
Przeczytaj: Pedofil - osoba chora czy zboczeniec?
W konkluzji jednak autor przyznaje, że pomiędzy tymi pojęciami zachodzi stosunek nadrzędności patologii społecznej wobec przestępczości, która posiada węższy zakres znaczeniowy. A. Krukowski podkreśla, że każde przestępstwo jest przejawem patologii społecznej, podczas gdy nie każdy przejaw patologii społecznej jest przestępstwem. W efekcie można wydzielić pewien krąg zjawisk niewątpliwie patologicznych, stanowiących „zło społeczne”, choć niemających charakteru przestępczego. Są to wszelkie zachowania autodestrukcyjne, samobójstwa, zażywanie narkotyków, alkoholizowanie się itp.
W potocznym odczuciu zjawisk dewiacji, a tym samym zachowań dewiacyjnych upatruje się w pierwszej kolejności w zboczeniach seksualnych, a następnie w alkoholizmie, narkomanii, w przestępczości dorosłych i nieletnich. Pierwotnie jednak dewiacja kojarzy się z perwersyjnymi zachowaniami seksualnymi i wyrafinowanym zaspokajaniem potrzeb niższego rzędu. Potoczne rozumienie dewiacji to stereotypowe postrzeganie określonych zboczeń. Być może dzieje się tak, gdyż – jak podkreśla J. Sztumski – dewiacje, uważane za nietypowe i będące skutkiem naruszenia obowiązujących wzorów zachowań, określane są mianem odchyleń. Należy jednak przyjąć, że dewiacje społeczne, w przeciwieństwie do stereotypów, mają charakter normatywny, a ich naruszanie łączy się z odpowiednimi sankcjami społecznymi: od formy dezaprobaty po karę kryminalną.
Fragment pochodzi z książki „Przemoc seksualna wobec dziecka" Krystyna Marzec-Holka (Impuls, 2011). Publikacja za zgodą wydawcy. Bibliografia dostępna w redakcji.