Homoseksualizm to pojęcie, które według definicji encyklopedycznej oznacza zaangażowanie psychoemocjonalne i pociąg seksualny do tej samej płci. Jest to jedna z trzech orientacji seksualnych.
Kochać inaczej
Homoseksualizm istniał od zawsze. Był popularny już w czasach starożytnych Greków. Można śmiało powiedzieć, że homoseksualizm to pewien sposób na życie. Nie da się potwierdzić za pomocą specjalistycznych badań, że ktoś jest gejem lub lesbijką – za homoseksualistę uważa się taką osobę, która sama się za taką uważa. Nie można powiedzieć, że ktoś jest homoseksualistą, bo raz odbył stosunek seksualny z osobą tej samej płci, ani na odwrót – jeżeli ktoś był w związku heteroseksualnym, to na pewno nie jest gejem. Poszukiwanie swojej drogi w życiu, a w tym także orientacji seksualnej jest zdecydowanie rzeczą ludzką, zwłaszcza jeżeli będąc w społeczeństwie łatwiej być heteroseksualistą. W Polsce, gdzie nadal homoseksualizm nie jest powszechnie akceptowany, geje i lesbijki są w pewien sposób odrębną grupą społeczną.
Czytaj też: Homoseksualizm - fakty i mity
Chodzi nie tylko o seks
Trzeba pamiętać, że określenie „homoseksualizm” nie odnosi się tylko do kontaktów seksualnych z osobami tej samej płci, ale - tak samo jak w związkach heteroseksualnych - ludzie ci żyją w związkach, w które angażują się emocjonalnie. Homoseksualiści mają tylko inną orientację seksualną, ale w niczym innym nie różnią się od heteroseksualistów. Napiętnowanie ich wynika bardzo często z nieznajomości. Orientacja seksualna drugiego człowieka nie powinna mieć żadnego wpływu na jego ocenę.
Czytaj też: Skąd się wziął biseksualizm?
To nie choroba!
Homoseksualizm to nie choroba! Nie każdy gej jest zarażony wirusem HIV! Homoseksualizm nie jest zaburzeniem psychicznym wymagającym leczenia! Istnieje wiele mitów na temat tej orientacji seksualnej. Nie można homoseksualistów szufladkować – nie każdy gej chodzi w różowych ubraniach. Większość ludzi patrzy na homoseksualizm przez pryzmat tego co na zewnątrz. Często homoseksualiści wyróżniają się w tłumie, ale wynika to z tego, że co by nie robili są uznawani za „innych”. Bardziej widoczni homoseksualiści to kolejna próba dla nowoczesnego społeczeństwa – tym razem tolerancji.
