Mazurki

Mazurki uchodzą za ciasta trudne i pracochłonne, ale to nie musi być prawda. Przede wszystkim ich wykonanie sprawia wiele przyjemności, a odrobina wprawy sprawia, że każdy może poeksperymentować i stworzyć własną, niepowtarzalną kompozycję.
/ 12.08.2009 12:00

Zasada jest prosta – trzeba upiec spód – w mojej wersji mazurków jest on zawsze kruchy. Trzeba mieć koniecznie foremkę z brzegami minimum 1,5 centymetra. Okrągłe bardzo się do tego nadają, ale równie dobrze można zastosować prostokątne. Jak ma się spód – należy zrobić masę, a następnie ładnie ją udekorować. Takie ciasto będzie na stole świątecznym prawdziwą ozdobą.

Zobacz także: Dekoracje wielkanocnych ciast

Kruchy spód

Tradycyjnie mówi się, że zasada kruchego ciasta jest taka: 1 część mąki, ½ części masła, ¼ części cukru (najlepiej pudru), dalsze dodatki zależą od przepisu. W mojej wersji mazurka stosuję:

  • 0,5 kg mąki krupczatki
  • kostka (250g!!!) masła (nie margaryny, nie będzie takie smaczne, a to przecież ciasto świąteczne!)
  • 125 g cukru
  • 2 żółtka
  • śmietana 1-2 łyżki (jak się wgniecie)
  • opakowanie cukru waniliowego
  • szczypta sody lub proszku do pieczenia (ale dosłownie szczypta, bo inaczej ciasto za mocno wyrośnie i może mieć charakterystyczny posmak sodowy).

Na stolnicę wysypać mąkę przemieszaną z cukrem pudrem i sodą. Masło posiekać nożem. W mące zrobić zagłębienie i wbić w nie żółtka. Śmietanę dodawać w miarę zagniatania. Ciasto powinno mieć gładką konsystencję, nie klejącą się, ale też nie za twardą. Jeśli jest za mokre należy dodać odrobinę mąki. Jak za suche – odrobinę śmietany. Tak naprawdę wszystko zależy od wielkości żółtek, stąd nie ma żelaznej reguły co do ilości śmietany.

Ciasta kruchego nie powinno się długo ugniatać. Gotową „kulę” należy włożyć na chwilę do zamrażarki by je dobrze schłodzić przed wyłożeniem na formę.

Foremkę posmarować masłem i delikatnie oprószyć mąką.

Zimne ciasto wykładać plastrami do foremki, tak aby ją całą przykryć warstwą o tej samej grubości, pamiętając przy tym o brzegach, które należy bardzo dokładnie uformować. Wszystkie miejsca łączenia ciasta należy dokładnie zagniatać, tak by potem nie powstawały dziury przez które uciekałaby masa. Cały ten proces należy wykonać dosyć szybko starając się nie rozgrzewać ciasta nadmiernie. Ciasta nie trzeba zużywać w całości – to zależy od wielkości foremki. Nadmiar ciasta można zamrozić (i trzymać w zamrażalce do 2 miesięcy) albo upiec spód na drugiego mazurka:).

Przed włożeniem do piekarnika, ciasto dobrze jest podziurkować widelcem – dosyć dokładnie – aby zapobiec powstawaniu „gór” w trakcie pieczenia. Piec w temperaturze 180 stopni, przez około 20 minut – po 15 minutach należy sprawdzić, czy góra ciasta nie jest już niebezpiecznie przyrumieniona.

Po wystygnięciu spodu należy przenieść go delikatnie na docelowy talerz. Jeśli foremka była ładna, a mamy obawę, że ciasta nie da się przełożyć bez połamania – można zostawić je w foremce. Jeśli ciasto się połamie na duże kawałki – też nie należy rozpaczać, tylko złożyć je w całości i postępować dalej wg przepisu.

Biała masa cytrynowa

  • 250 ml słodkiej śmietany,
  • 2 szklanki cukru,
  • otarta skórka z 2 cytryn
  • sok z jednej cytryny.

W głębokim rondelku wymieszać śmietanę z cukrem, zagotować na niezbyt silnym ogniu cały czas mieszając. Gotować tak parę minut, następnie dodać sok z cytryny. Zwiększyć ogień i ciągle mieszając gotować około 10 minut, masa powinna powoli zacząć gęstnieć. Przykręcić maksymalnie ogień, dodać skórkę z cytryn i ucierać.

Gdy masa będzie gładka i gęsta – na spód mazurka wysypać rodzynki, posiekane suszone morele oraz skórkę pomarańczową. Wylać masę. Kiedy ona odrobinę ostygnie – ozdobić wierzch ciasta suszonymi morelami i płatkami migdałowymi. Morele świetnie nadają się do tworzenia kompozycji kwiatowych – tutaj trochę fantazji się przyda, aby mazurek wyglądał ślicznie.
Masa cytrynowa nie zastyga „na kość” – będzie ona miała cały czas delikatnie ciągliwą konsystencję, ale jest przepyszna.

Polecamy: Co wiesz o wielkanocnym mazurku?

Masa krówkowa

W rondelku rozpuścić krówki (ilość zależy od potrzeb – minimum 250-300 g). Można dodać kilka kawałków czekolady – najlepiej gorzkiej. Jeśli masa jest za gęsta, można dolać odrobinę śmietany. Kiedy całość się rozpuści, zdjąć z ognia, dodać 2-3 łyżki masła i utrzeć łyżką, aż masa będzie gładka.

Wylać na spód mazurka, który został uprzednio wysypany bakaliami (bardzo dobre będą orzechy, żurawina). Jak masa delikatnie przestygnie – ozdobić orzechami, migdałami i co nam zostanie z bakalii. Taka masa zastyga mocniej od masy cytrynowej.

Zobacz także: Wielkanocny makowiec - kiedyś a dziś