Jak powinna wyglądać noc poślubna? Wedle waszego uznania!

Namiętność para fot. Adobe Stock
Noc poślubna to czas, kiedy świeżo upieczeni małżonkowie powinni nacieszyć się swoją wzajemną obecnością i świętować zawarcie związku małżeńskiego. Ta noc powinna być taka, jak sami tego chcecie!
Wioletta Górecka / 17.01.2019 16:41
Namiętność para fot. Adobe Stock

Noc poślubna to wyjątkowy moment w życiu pary – po raz pierwszy spędzają ją już jako małżeństwo, z myślą, że tak będzie już do końca życia. Te pary, które nie współżyły ze sobą przed ślubem, tej właśnie nocy po raz pierwszy konsumują związek. Czasy jednak zmieniają się coraz bardziej, dlatego wielu świeżo upieczonych małżonków nie tylko ma za sobą już niejeden akt miłosny, ale nawet mieszka ze sobą od dłuższego czasu.

Noc poślubna według tradycji

Dawniej noc poślubna była okazją tak samo wyjątkową, jak sam ślub i wesele. Oczekiwało się jej z niecierpliwością, a przebieg był powszechnie znany – para młoda konsumowała po raz pierwszy swój związek. Jeśli dziewczyna chciała wyjść dobrze za mąż, musiała być dziewicą – „wianek” odbierał jej świeżo poślubiony mąż.

Noc poślubna była więc dla wielu młodych dziewczyn jeszcze większym przeżyciem, niż same zaślubiny. Dziś noc poślubna nie ma już takiego znaczenia jak dawniej, a coraz więcej kobiet stających na ślubnym kobiercu nie ma już wianka. Co więcej – często pary przed ślubem mieszkają ze sobą, nawet od dłuższego czasu.

Szokujące fakty o dawnych nocach poślubnych!

Noc poślubna aktualnie – przede wszystkim odpoczynek!

Stres i zmęczenie związane z organizacją ślubu i wesela dają się młodym parom we znaki na tyle, że po zakończeniu uroczystości jedynym, na co mają ochotę, to głęboki i relaksujący sen. Znakiem czasów staje się „przekładanie” nocy poślubnej na inny dzień! Dziś niewiele osób jest mocno przywiązanych do tradycji, dlatego także do nocy poślubnej podchodzą z dużą swobodą.

Noc poślubna – skupcie się tylko na sobie!

Noc poślubną spędźcie wedle własnego uznania – to wasz wielki dzień i noc, dlatego to, jak spędzicie ten czas, zależy wyłącznie od was. Nikt nie powinien ani sugerować, ani narzucać wam, co powinniście, a czego nie! Zasada jest jedna: poświęćcie każdą minutę sobie. Wyłączcie komputery i telefony, zasłońcie rolety w oknach i róbcie wszystko, na co tylko macie ochotę!

Film z...nocy poślubnej? Szaleństwo, czy nowa moda?

Miłosne uniesienia czy wspólne zajadanie się chipsami, leżąc pod kocem? To nie ma żadnego znaczenia – róbcie cokolwiek, co tylko przyniesie wam radość! Jeśli mieszkaliście ze sobą już przed ślubem, najlepiej spędźcie ją w hotelu – na „stare śmieci” wróćcie najlepiej za kilka dni, by nie myśleć o codzienności i obowiązkach!

Zobacz również:
Jak wyglądała noc poślubna w średniowieczu?
Jak rozpoznać maminsynka? "Nawet noc poślubną spędził z mamą!". Prawdziwa historia!
 

Redakcja poleca

REKLAMA