Krzyż i magia płodności
Znak, który zawierał w sobie obraz całego świata, był też elementem magii płodności. Symbolikę taką odnaleźć można w specyficznych krzyżach łączących figurę falliczną z przedstawieniem żeńskich narządów rodnych: tak jest w przypadku krzyża celtyckiego z kółkiem na przecięciu ramion.Symbolem fallicznym połączonym z owalnym wyobrażeniem kobiecych narządów rodnych był też egipski ankh - krzyż z pętlą na jednym z dłuższych ramion. W języku hieroglifów symbolizował on zapłodnienie ziemi przez słońce, a więc w ogóle życie.
Znakiem krzyża kreślonym na ciele pobudzali nowe życie i płodność Indianie podczas święta ku czci kukurydzy. Aby wzmóc płodność kobiety, po poddaniu jej oczyszczeniu przez kąpiel w rzece , na piersi niewiasty zakreślali czterokrotnie znak krzyża czterema kamieniami wydobytymi z wody („Księga Indian", Lips , str. 275 ).
Apotropeton
Krzyż spełnia często funkcje zabezpieczające przed atakami demonów i wszelkimi nieszczęściami.
Krzyżami uzbrajano zwłaszcza te miejsca dróg, którymi wtargnąć mogłyby demony i duchy zmarłych. W wierzeniach ludów syberyjskich po szybkim powrocie z pogrzebu należało krzyżować w drzwiach kije. To samo robiono, gdy ostatni członek rodu przyszedł do szamańskiego czumu - krzyżując dwa kije magicznie zamykano wejście („Wierzenia Ludów Północy” , Anisimov , Warszawa 1971 , s.290).
Krzyże pokutne
Geneza krzyży nagrobnych zawiera również element magicznego zabezpieczenia. Były one nie tylko znakami sakralnymi, ale także barierą odcinającą drogę powrotu pochowanym pod nimi zmarłym. Znane ze średniowiecznych obyczajów prawnych krzyże pokutne spełniały te same funkcje. Prawo nakazywało ustawienie ich własnoręcznie przez sprawcę w miejscu dokonania zbrodni. Nie chodziło więc o upamiętnienie zdarzenia (rzecz mogła się rozebrać na terenach odludnych), lecz o ostrzeżenie o miejscu nieczystym, w którym grasować mogły demony i przebywać może dusza zabitego. Zamykającą, obok religijnej, funkcję spełniały też krzyże ustawiane na drogach rozstajnych i na granicach wsi. Zabezpieczenia wymagały miejsca otwarcia przestrzeni domowej , przez które złe mogło wtargnąć do środka. Na drzwiach domu odwiedzanego przez upiory zawieszano krzyż utworzony przez mątewkę do mleka i drewnianą łyżkę albo krzyżyk zrobiony z palmy wielkanocnej. Dwie miotły złożone na krzyż u progu domu miały go bronić od złych duchów [„ U kolebki , przy ołtarzu , nad mogiłą , Biegeleisen , Lwów 1929 , s 356].
Wymazane dziegciem na wrotach lub drzwiach krzyże zabezpieczać miały południowosłosłwiańskie chaty przed ingerencją złego. Tak samo chroniono kołyski niemowląt.
Konieczność przygotowywania rozmaitych zabezpieczeń pojawiała się zwłaszcza w przełomowych momentach roku, kiedy demony były szczególnie aktywne. Na Pomorzu w Wigilię Św. Jana robiono krzyże na drzwiach. Ustawiając dwie skrzyżowane miotły wieszano krzyżowe ziele bądź bylicę i piołun. Można też było umieszczać nad oknami małe krzyżyki zrobione z gałązek tarniny. Na Śląsku starano się zapobiegać praktykom czarownic w Noc Walpurgi (wigilia pierwszego maja): drewniane krzyżyki z poświęconego drewna ustawiano w newralgicznych miejscach, zanoszono także w pole, aby chronić zasiewy. Według zapisu żywieckiego z XVII w. działania apotropeiczne drewnianych krzyżyków wzmagano święcąc je w czasie mszy, modląc się do św. Piotra Męczennika, „oddając się opiece i protekcyjej jego, wziąwszy go sobie na to za osobliwego protektora" [‘ Chronografia albo dziejopis żywiecki” , s., 459].
Ochrona rano i wieczorem
Podobny sens odnaleźć można w czynieniu znaku krzyża, kiedy się wstaje, kiedy idzie się spać, przed każdym posiłkiem, gdy wchodzi się do domu sąsiada czy wyrusza w podróż . Inicjowanie wszelkiej czynności, znalezienie się w punktach granicznych (np. rozpoczynanie i kończenie dnia), wymagało gestów chroniących tego, kto musi przekraczać granicę. Zgodnie z wierzeniami znalezienie się w takiej sytuacji (chodziło zarówno perspektywę czasową, jak i przestrzenną) narażało na kontakt z obcą rzeczywistością. Gestów ochronnych wymagały wszystkie najważniejsze czynności związane z życiem, np. pieczenie chleba, ponieważ wymaga ono przetwarzania wyjściowych produktów, co zawsze jest procesem niebezpiecznym . Stąd przy wyrabianiu ciasta ważne było, by sól sypać w kształt krzyża ("Kultura Ludowa Śląskiej ludności rodzimej", Simonides, Kowalski, Warszawa 1993 , s. 180).
Zamykający jest też znak krzyża, którym blokuje się dostęp szatana do wnętrza ciała człowieka.
Odczynianie chorób
Podczas magicznego wypędzania choroby, odczyniania uroków i wszelkiego zamawiania wykonywanie znaku krzyża należało do czynności podstawowych. Mieszał się tu zapewne porządek chrześcijański z magicznym zabezpieczeniem i odstraszaniem demonów.
Podczas zamawiania formułę słowną poprzedzało rozłożenie cierpiącego na kształt krzyża i wykonywanie nad nim krzyży, „gzygzaków". Aby np. pozbyć się „martwej kości", najpierw trzeba było przeżegnać ją dwiema kostkami (lub kamieniami), później ułożyć je na krzyż na drodze; choroba powinna była przejść na tego, kto tam będzie przechodził . Według wierzeń niemieckich odwołując się do zasady substytutu można było pozbyć się brodawek. Należało w tym celu podnieść kamień z drogi, trzy razy nad brodawkami uczynić znak krzyża i odłożyć kamień na poprzednie miejsce („ Lecznictwo Ludu Polskiego „ Biegeleisen , s . 129).
Lilith Black Moon
www.okulta.com.pl
www.okulta.pl