Zaklęcia, rytuały
Magiczne rzeczy dzieją się same, bez zaklęć, rytuałów i jakichkolwiek czynności, zwanych magicznymi. Do takiej osoby dobro przychodzi samo. Spełniają się jej pragnienia, ciągną do niej mili ludzie, lubią ją małe dzieci i zwierzęta i wszystko jej się udaje. Nie musi więc w żaden sposób "majstrować" przy swoim losie. Taki człowiek wie, że wszystko co mu się wydarza jest dobre i przyjmuje to ze spokojem, a nawet z radością. Wie, że inni ludzie mają prawo do własnego życia i własnych wyborów, więc nikogo od siebie nie uzależnia ani nie próbuje zatrzymywać na siłę.
Biała magia
Biała magia to harmonia wewnętrzna, miłość, życzliwość, uśmiech i obdarzanie innych tym, co w nas najlepsze.To przyznawanie innym prawa do ich własnych wyborów i akceptowanie ich decyzji, a więc jest to również szacunek dla cudzej wolności.
Zobacz także: Magia
A może ta magia jest... czarna?
Jeśli jednak próbujemy sztucznie i samowolnie wpływać na rzeczywistość, to absolutnie nie jest to biała magia, i nie ma większego znaczenia, czy chodzi nam o wywołanie określonych wydarzeń, czy wpływanie na działania innych ludzi. Mówiąc wprost, dowolne działania magiczne "za plecami" i bez wiedzy zainteresowanego to brutalna próba wymuszenia czegoś na siłę, bez liczenia się z zamiarami innych ludzi, a więc jest to forma gwałtu i przemocy. Czy ukrytą manipulację i przymus można uznać za białą magię? A może ta magia jest... czarna?
Zrób to, czego ja chcę
Podejmując magiczne działania próbuję ZMUSIĆ innego człowieka do tego, żeby ZROBIŁ TO, CZEGO JA CHCĘ, a więc kieruję się czystym egoizmem. W dodatku robię to potajemnie, bez jego zgody, a nawet wiedzy! Nie ma tu w ogóle szacunku dla cudzej wolności, nie ma liczenia się z cudzym zdaniem ani prawami.Tak więc zdecydowanie nie jest to biała magia, lecz czarna.
Ktoś, kto kieruje się egoistycznymi pobudkami i myśli wyłącznie o swoich własnych potrzebach staje się czarnym magiem i uprawia czarną magię.
Skutki uprawiania czarnej magii są zawsze tragiczne, nawet jeśli robimy to nieświadomie i z przekonaniem, że nasze intencje są doskonale czyste. Nie tylko dlatego, że obciążamy się w ten sposób karmicznie, ale również dlatego, że naruszamy boski porządek w świecie. W końcu sami padamy ofiarą własnych, nieprzemyślanych działań. Planując swoje "szczęście" nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich pułapek, w które możemy wpaść i wszystkich skutków, które spowodujemy.
Miłość i dobre życzenia
Jeśli masz złego szefa, a zależy ci na tej konkretnej pracy, to zamiast bawić się w magiczne rytuały wysyłaj mu miłość i dobre życzenia za każdym razem, gdy o nim pomyślisz. Medytuj z życzliwością i miłością do całego świata, a do szefa w szczególności, a na pewno Cię polubi.
Zamiast "czarować" magicznymi zaklęciami swoje dzieci po prostu kochaj je mądrą miłością, poświęcaj im jak najwięcej czasu, rozmawiaj z nimi szczerze, słuchając uważnie, co mają Ci do powiedzenia. Najlepiej zrobisz, jeśli kupisz i przeczytasz książki z dziedziny psychologii, ponieważ pozwolą Ci one zrozumieć ich psychikę.
"Czarowanie" naprawdę nie jest Ci do niczego potrzebne. Jeśli odszedł, to pożegnaj go czule, życz mu wszystkiego najlepszego i po prostu wybacz. Pomyśl sobie, że Bóg szykuje dla Ciebie coś dużo lepszego i pozwól temu czemuś wejść w twoje życie. A jak ochłoniesz, zastanów się, dlaczego od ciebie odszedł.
Gdy staniesz się doskonała nikt cię nie zdradzi ani nie porzuci, bo każdy będzie cię kochał i szanował.
Zobacz także: Wróżby - wierzyć czy nie