Data końca świata stanowi przedmiot domysłów wielu filozofów, jasnowidzów i teologów. Badacze od lat usiłują odpowiedzieć na pytanie, kiedy świat jaki znamy dobiegnie końca, a gatunek ludzki odejdzie w zapomnienie.
Do tej pory mówiło się już o armagedonie w 1412 roku, 1999 roku, 2012 roku, co, jak widać, nie miało przełożenia na rzeczywistość. Tym razem jeden z amerykańskich interpretatorów Biblii i słynny teolog przekonuje, że zagłada jest już blisko.
Nowa data końca świata
Theodore Shoebat zajmuje się analizą Pisma Świętego i zawartej w nim symboliki, która ma opisywać naszą przyszłość. Na swojej stronie internetowej publikuje informacje, jakie udało mu się odszyfrować z antycznych wersów. Tym razem badacz jest przekonany, że jest w stanie podać dokładną datę końca świata i towarzyszące temu zdarzenia. Co nas czeka?
Zdaniem teologa koniec świata będzie trwał dość długo. Najpierw na Ziemi pojawi się Antychryst, który ostatecznie przegra z Mesjaszem, a później czeka nas ostateczna zagłada.
Na swojej stronie internetowej Theodore Shoebat zamieścił datę 23 marca 2021 roku jako ostateczny moment wypełnienia się apokalipsy na oczach całej ludzkości. Najpierw jednak nawiązuje do Księgi Daniela ze Starego Testamentu, gdzie opisuje Antychrysta jako prześladowcę świętych oraz osobę, która będzie chciała zmienić prawo. Za świętych w tym kontekście uznaje się Chrześcijan - tłumaczy przepowiednię badacza strona koniecswiata.org.
Shoebat w swojej wizji podpiera się dwudziestym czwartym rozdziałem Ewangelii według św. Mateusza. Według tego fragmentu Chrystus zejdzie na Ziemię 1290 dni po tym, jak Antychryst zostanie ustawiony w świątyni. 1290 dni to jest dokładnie 3,5 roku.
Jakie to ma znaczenie? Zdaniem Shoebata koniec świata ma rozpocząć się w marcu 2021 i trwać ponad 3 lata, więc ostateczny armagedon nadejdzie 23 września 2024 roku.
Zobacz więcej słynnych przepowiedni:
Krzysztof Jackowski jest przerażony swoją ostatnią wizją. "To będzie sabotaż. Tory, pociąg, kolej"
Koronawirus to dopiero początek? Biblijna przepowiednia mówi o katastrofie w 2021 roku
Majowie wcale się nie pomylili? Okazuje się, że ich przepowiednia końca świata dotyczyła roku 2020
