Od sporu króla z papieżem
Na początku XIV wieku doszło do silnego konfliktu pomiędzy królem Francji Filipem IV Pięknym a papieżem Bonifacym VIII. Król potrzebujący ogromnych środków finansowych zdecydował się na opodatkowanie duchowieństwa, co musiało się spotkać ze stanowczym sprzeciwem Bonifacego VIII. W rewanżu papież zaczął głosić sąd o wyższości władzy duchownej nad świecką. W kulminacyjnym momencie sporu król na krótko nawet uwięził papieża. I choć Bonifacy VIII został wkrótce wypuszczony, to w rok później zmarł.
Dwa lata później Filip Piękny użył swoich wpływów w kurii i doprowadził do wyboru na papieża Gaskończyka Bertranda de Got. On to, już jako papież Klemens V, zdecydował się po kilku latach przenieść stolicę papieską do Awinionu. I w tym momencie opowieści dochodzimy powoli do tematu winnic, które na polecenie Klemensa V zaczęto zakładać w okolicy.
Polecamy: Krew Jowisza
Tylko winnice zostały
Prawdziwy rozkwit zawdzięczają one jednak następcy Klemensa – Janowi XXII. On to uznawany za wielkiego orędownika winiarstwa na miejscu danej siedziby templariuszy zbudował zamek papieski, z którego roztaczał się piękny widok na okoliczne winnice. Dziś, zwiedzając miasteczko, możemy obserwować znamienny paradoks. Z zamku pozostały ledwie ruiny, zaś winnice cały czas trzymają się świetnie.
O winach z okolic Chateauneuf du Pape jeszcze do XVIII wieku mówiło się po prostu wina awiniońskie. Jeszcze w XIX wieku były one pijane co najwyżej w sąsiedzkiej Burgundii. Przełom nastąpił w roku 1923 za sprawą Barona le Roy z Chateau Fortia. Był on prekursorem systemu, który następnie rozwinął się w słynne Appelation Controlee.
Czytaj także: Stary styl wina
Pomysł Barona
Zaproponował on między innymi, aby ziemia do produkcji Chateauneuf była na tyle jałowa aby mógł na niej rosnąć zarówno tymianek jak i lawenda. Postulował również kontrolę szczepów winorośli, przycinanie krzewów, wielkość zbiorów. Obserwując dzisiejsze sukcesy tych win możemy tylko podziwiać dalekowzroczność Barona. Podziw dla wysokiej jakości najlepszych z nich wyraża się nie tylko w umiłowaniu konsumentów, ale jest również doceniona przez profesjonalistów.