Możemy porozmawiać czyli jak podtrzymać rozmowę na przyjęciu

Badania przeprowadzane w Meksyku w lokalach gastronomicznych potwierdziły, że zakaz palenia w miejscach publicznych wpływa pozytywnie na zdrowie klientów, jak i wyniki ekonomiczne lokali gastronomiczno-rozrywkowych
Przedstawienie sobie gości, odpowiednie ich usadzenie to dopiero połowa sukcesu udanego przyjęcia. Dobór odpowiednich i zręczne unikanie niewygodnych tematów oraz umiejętne rozpoczęcie rozmowy pozwolą zaliczyć nasze przyjęcie do udanych. Jak zacząć i podtrzymać rozmowę, jakie tematy są najbezpieczniejsze i skłonią do głębszych dyskusji?
/ 14.04.2011 22:48
Badania przeprowadzane w Meksyku w lokalach gastronomicznych potwierdziły, że zakaz palenia w miejscach publicznych wpływa pozytywnie na zdrowie klientów, jak i wyniki ekonomiczne lokali gastronomiczno-rozrywkowych

O czym rozmawiać

Już podczas usadzania gości warto pomyśleć nad tym co może ich łączyć i czy znajdą wspólne tematy do rozmów. Zastanówmy się czy sami chcielibyśmy cały wieczór siedzieć obok kogoś, komu mamy niewiele do powiedzenia lub z kim się w ogóle nie zgadzamy. Często sami musimy pomóc w przełamaniu pierwszych lodów i wskazać gościom co ich łączy oraz jaki temat mogliby poruszyć.

Na początek możecie powiedzieć coś o potrawach, muzyce, sprawach aktualnych. Bezpiecznymi tematami są tez najczęściej:
Okazja, obecni goście
Najbliższa okolica, dojazd
Weekend, czas wolny
Kultura, sztuka, moda, przyjemności

Tematy, które mogą poróżnić współbiesiadników to na pewno polityka, religia i moralność, ponieważ często prowadzą do sporów i ostrej wymiany zdań. Choć polityka gości często wśród podejmowanych tematów starajmy się unikać dyskusji na jej temat. Warto nie poruszać tematów budzących grozę lub wstręt, takie z pewnością popsują nastrój.

Sposoby na podtrzymanie rozmowy

Rozpocznijcie od pytań i wodzenia wzrokiem po zebranych. Zaczepmy osobę, od której na pewno uzyskamy odpowiedź. W ten sposób zachęcimy nawet osoby zwykle milczące czy nieśmiałe do zabrania głosu. Nie oczekujmy na natychmiastową reakcję, ale wzmocnijmy motywację utrzymując kontakt wzrokowy z gośćmi.
Korzystajcie ze skojarzeń, jeżeli komuś zasmakuje przygotowane przez was danie, nie zbywajcie go jednym zdaniem. To doskonała okazja by opowiedzieć o babci, która uczyła was gotować i z która wiążą się niesamowite historie. W ten sposób zaczynając od tematu schabu ze śliwką, możecie przejść do tematów kuchni, rodziny, podróży czy wspomnień z dzieciństwa.
Wspólne historie skłaniają do uczestnictwa w dyskusji. Poproście by ktoś dokończył historię w której wspólnie braliście udział. Cytujcie innych albo media. Obserwacja gości pozwoli wam wybrać te tematy, które skłonią ich zaangażowania się w rozmowę.

Zobacz także: O czym można rozmawiać przy stole

Gdy coś idzie nie tak

To, że znaleźliśmy wspólne tematy dla naszych gości nie znaczy, że będą się oni ze sobą zgadzać. Często zbyt burzliwa wymiana zdań może popuść ogólny nastrój, warto wtedy zareagować. Wyznaczcie granicę gdy zauważycie nieprzyjemne uwagi, prowokacje czy kłótnię. Nie bójcie się skomentować zachowania gości i poprosić o zmianę tematu lub sami go zmieńcie i wciągnąnijcie w go innych. Gdy w gronie rozmówców widać osobę, która nie pozwala innym dojść do głosu postarajmy się zadawać pytania innym by uniknąć nudnego monologu
Osoby, które wzajemnie sobie przerywają bądź przechwalają się zazwyczaj i tak zignorują wasze komentarze i krytykę. W wypadku rozmowy równie silnych osobowości lepiej się nie wtrącać, widocznie to jest ich sposób na konwersację

Toasty

Mile widziane nie tylko na wielkich przyjęciach ale i kameralnych spotkaniach są toasty. Gość wznosi swój toast dopiero po gospodarzu. Przy większej liczbie osób toast należy wygłosić na stojąco. Po wygłoszeniu mowy poczekajmy chwile, aż przebrzmi aplauz. Mowa powinna być krótka, dowcipna, na konkretny temat, o konkretnych osobach, z przykładami i wnioskami.

Zobacz także: Toasty oficjalne - na różne okazje

Z reguły nie musimy przez całe przyjęcie skupiać się na podtrzymywaniu rozmowy i wynajdowaniu nowych tematów, ale pamiętajmy by cały czas obserwować nastroje wśród biesiadników i reagować w odpowiednich momentach.

Redakcja poleca

REKLAMA