Kawały z Wąchocka - część 7

Kawały z Wąchocka - część 7
Dlaczego w kościele w Wąchocku wszyscy leżą w czasie mszy? Bo ksiądz ma niski głos.
/ 05.03.2010 10:38
Kawały z Wąchocka - część 7

Zobacz : dowcipy z Wąchocka - część 6

  • Dlaczego ludzie w Wąchocku chodzą na msze z drabinami?
    Bo ksiądz wygłasza kazania na wysokim poziomie.
      
  • Jak niskie są stropy w kościele w Wąchocku?
    Takie, że myszy są garbate.
       
  • Dlaczego w Wąchocku wszyscy chodzą w kaskach?
    Bo urwał się sznur w dzwonnicy i kościelny rzuca kamieniami.
       
  • Dlaczego w Wąchocku rozłożono siatkę pod linią wysokiego napięcia?
    Żeby napięcie nie spadło.
         
  • Dlaczego w Wąchocku podwyższono dzwonnicę w kościele?
    Bo sznur był za długi.
           
  • Dlaczego w Wąchocku wykopano dół przed kościołem?
    Żeby wiarę pogłębić.
          
  • Dlaczego w kościele w Wąchocku wierni nie klęczą?
    Bo kradną zelówki.
         
  • Dlaczego w Wąchocku sołtys już nie chodzi w niedziele do kościoła?
    Kupił sobie samochód.
         
  • Dlaczego w Wąchocku mają stale świeże gazety?
    Bo jak im się uda kupić, to zaraz je pakują do zamrażarki.
         
  • Dlaczego w Wąchocku są 4 mosty?
    Bo dopiero za czwartym razem trafiono na rzekę.
         
  • Gdzie jest najdłuższy most w Polsce?
    W Wąchocku. Zbudowali go wzdłuż rzeki
        
  • Gdzie w Wąchocku jest kryta pływalnia?
    Pod mostem.
       
  • Co jest napisane na dnie basenu w Wąchocku?
    Tutaj się nie pali.
             
  • Jakie są zakręty na rzece w Wąchocku?
    Takie, że ryby na wirażach wypadają.
             
  • Jakie są wiry na rzece w Wąchocku?
    Takie, że jak koń sołtysa pił wodę to mu łeb ukręciło.
             
  • Dlaczego w Wąchocku zbudowano mury na brzegach rzeki?
    Żeby rekiny pastwisk nie wyżerały.
         
  • Dlaczego sołtys w Wąchocku już nie jeździ czołgiem?
    Bo mu gąsienice pozdychały.
      
  • Dlaczego w Wąchocku sołtys orze pole w kółko?
    Bo kupił sobie konia z cyrku.
      
  • Gdzie się chowa koń sołtysa w Wąchocku, jak pada deszcz?
    Pod dyszel.
       
  • Dlaczego w Wąchocku kury chodzą w kapciach?
    Żeby asfaltu nie porysowały.
          
  • Jak wybredny jest kot sołtysa w Wąchocku?
    Jak mu dać kawę z mlekiem, to mleko wypije, a kawę zostawi.
       
  • Dlaczego w Wąchocku krowy na pastwiskach chodzą w kaskach?
    Bo codziennie rano sołtys odwozi je na pastwisko na swoim motorze.
         
  • Gdzie był najostrzejszy pies w Polsce?
    U sołtysa w Wąchocku, jak zdechł to łańcuch jeszcze trzy dni szczekał.
         
  • Dlaczego świnie w Wąchocku mają na końcach ogonków supełek?
    Żeby się nie mogły przecisnąć między sztachetami płotu.
         
  • Dlaczego w Wąchocku wiąże się świnie w pęczki?
    Żeby jastrząb ich nie porwał.
         
  • Dlaczego ptaki latają nad Wąchockiem do góry nogami?
    Żeby miejscowi obrączek nie ściągali.
       
  • Dlaczego ludzie w Wąchocku wychodzą w pole z łukami?
    Bo „Bizony” się pojawiły.
          
  • Dlaczego Wąchock w nocy wygląda z lotu ptaka jak Nowy Jork?
    Bo pchły w Wąchocku chodzą z latarkami.
         
  • Dlaczego w nocy do Wąchocku nie można niczym dojechać?
    Bo zwijają asfalt.
         
  • Dlaczego sołtys zwija asfalt na noc?
    Żeby kury nie rozdziobały. 

Zobacz : dowcipy z Wąchocka - część 8

Redakcja poleca

REKLAMA