- Przychodzi Kowalski do domu uciech. Spędził z kobietą fantastyczną noc. Chce uregulować należność:
- Ile?
- Nic Pan nie płaci, był Pan świetny – odpowiada szefowa.
- Jak to? Taka cudowna noc i nic nie płacę?
- Był Pan tak dobry, że my jeszcze Panu zapłacimy – mówi szefowa i wręcza Kowalskiemu 200 zł.
Na drugi dzień Kowalski chwali się koledze. Ten oczywiście też chciał spróbować. Przyszedł i spędził fantastyczną noc. Rano podchodzi do szefowej:
- Ile płacę?
- Nic, był pan świetny.
I daje facetowi 50 zł.
- Świetnie, ale mam pytanie. Dlaczego dostałem 50 zł, skoro mój kolega wczoraj dostał 200 zł?
- Wie Pan, wczoraj szło na satelitę, a dziś tylko na kablówkę...
- Żona wróciła z wczasów.
- Czy byłaś mi wierna? - dopytuje się mąż.
- Tak samo jak ty mi...
- No, moja droga, ostatni raz pojechałaś na wczasy
- Mąż i żona oglądają Milionerów. Mąż do żony:
- Może byśmy się pokochali?
- Nie - odpowiada żona.
- Na pewno?
- Na pewno nie!
- Czy to jest Twoja ostateczna odpowiedź?
- Tak!
Na to mąż: - W takim razie chciałbym zadzwonić do przyjaciółki...
- Przychodzi facet do sex shopu i mówi:
- Proszę tą gumową lalkę.
- Przecież tydzień temu taką sam pan kupił?!
- Tamtej już nie kocham!
- Matka do córki:
- Skończyłaś 16 lat i musimy poważnie porozmawiać. Jak ci się podobają mężczyźni?
- No cóż mamusiu, to już nie to, co dawniej..
- Na rosyjskiej wsi rozmawiają dwie kobiety:
- Wczoraj był u mnie Iwan.
- I co?
- Nic. Posiedział, pomilczał, po... mnie trochę, ale czego chciał, nie powiedział.
Polecamy: Dowcipy sprośne- część 1
Źródło: Wydawnictwo Printex