- Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna, krzycząc:
- Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo się spóźnię do pracy!
- Panie kierowco - wołają pasażerowie - niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść!
Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna zadowolony wsiada i mówi z ulgą:
- No, nie spóźniłem się do pracy... Bilety do kontroli proszę!
- Dziewczyna jedzie autobusem i trzyma na kolanach małego pieska. Naprzeciwko niej siedzi skin i mów:
- Wiesz co mała? Zazdroszczę temu szczeniakowi. Chciałbym być na jego miejscu. A dziewczyna na to:
- Ciekawe, bo ja jadę z nim do weterynarza, żeby go wykastrował.
- Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie. Przy wejściu zatrzymuje go ochroniarz i pyta: - Ma pan pistolet?
- Nie.
- A nóż?
- Nie.
- Siekierę?
- Nie.
- Kastet?
- Nie, nie mam nic.
Zmartwiony ochroniarz rozbija o schodek butelkę i mówi:
- To weź pan chociaż to...
- Siedzi dwóch kumpli na ławce. Do jednego dzwoni dziewczyna:
- Mam wolną chatę! Przychodź!
- Ale ja jestem teraz z kumplem!
- To ja zadzwonię po koleżankę, a Ty bierz jego.
Idą razem do jej domu, w pewnym momencie kumpel mówi:
- A jak ona będzie brzydka?
- Spoko, w razie czego wypijesz trochę i Ci się spodoba.
Wchodzą do domu, witają się, a kumpel:
- Stary...Ja tyle nie wypiję!!
- Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz duch - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta: - Czego chcesz?
- Macie fajki - pyta stary mężczyzna.
Facet rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy: - Gazu!
Kilka minut później już spokojni zaczynają śmiać się i żartować. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on - krzyczy pasażer. Przestraszony otwiera okno i pyta:
- No czego od nas chcesz?
- Macie ognia - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy: - Gazu!
Kierowca wciska gaz do podłogi, twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli uspakajają się, kiedy w oknie znowu pojawia się twarz starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
- Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje.
- Ale kim był?
- Gruźlikiem.
- Ale co robił?!!
- Kaszlał.
- Ale z czego żył? Z tego się przecież nie żyje.
- No to przecież mówię, że nie żyje...
- Krasnoludki idą przez las. W pewnej chwili widzą, jak wilk napada na Czerwonego Kapturka.
- Pomóżmy tej dziewczynce - mówi jeden z nich.
- Dlaczego? Przecież nie jesteśmy z tej bajki!
- Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu, cały siny, zarośnięty idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać intensywnie przy tym myśląc. Nagle słyszy z kuchni:
- Mietek zjesz śniadanie?
A facet wali się w łeb i mówi:
- Mietek!
- Facet wraca z nocnego lokalu ze striptizem i jest tak podniecony, że od razu wpada do sypialni, do łóżka i....Po wszystkim idzie do kuchni, patrzy a tam jego żona. Przerażony wbiega do sypialni, , zapala światło, a tam teściowa w łóżku...
- To ja przed chwilą tu z mamusią - jąka się facet.
- Tak - odpowiada uśmiechnięta mamusia.
- To dlaczego mama nic nie mówiła?
- Przecież od roku ze sobą nie rozmawiamy.
- Świeżo upieczony małżonek mówi:
- Od dzisiaj śmieci wynosi żona w dni nieparzyste, a teściowa w parzyste.
Żona na to:
- Jak to?
Teściowa na to:
- Jak to?
Młody:
- A tak to. Od dzisiaj sprząta żona w dni parzyste, a teściowa w nieparzyste.
Żona na to:
- Jak to?
Teściowa na to:
- Jak to?
Młody:
- A tak to. Od dzisiaj śpię z żoną w dni parzyste, a z teściową w nieparzyste.
Żona na to:
- Jak to?
Teściowa na to:
- A tak to. Jak se co chłop umyśli, to tak musi być.
- Na ławce w parku siedzi para skinów. Ona mówi do niego:
- Wiesz, że bardzo cię kocham?
- Tak? A za co?
- Bo jesteś inni niż wszyscy skini których znam.
- Oh nie przesadzaj - mówi skin i poprawia swój włosek spadający na czoło
- Skin pyta się swojej dziewczyny: - Uprałem skarpetki, ale mi się zbiegły inie wchodzą na wchodzą na moje nogi. I co ja mam teraz zrobić?
A dziewczyna na to: Umyj też nogi....
Zobacz też : Dowcipy o staruszkach