Zobacz także: Dowcipy o poprzednim ustroju - część 5
- Do Urzędu Bezpieczeństwa przychodzi chłop i chce się widzieć z komendantem. Zastępca tłumaczy:
- Komendanta nie ma, ale ja go zastępuję. O co chodzi?
- Ukradli mi krowę, milicja ją znalazła, ale nie chcą mi jej oddać. Pomyślałem, że może komendant powie im, że to moja krowa, bo on ją zna dobrze.
- A skąd komendant ma znać waszą krowę?!
- No jak skąd? Przez dwa lata ją u mnie pasał.
- - Jaka jest różnica pomiędzy komedią, tragedią i realizmem socjalistycznym?
- Tragedia jest wtedy, gdy masz dziewczynę, a nie masz własnego pokoju.
- Komedia: masz własny pokój, ale nie masz dziewczyny. Jak już masz dziewczynę i własny pokój , ale musisz iść na spotkanie partyjne - to jest właśnie realizm socjalistyczny.
- - Czym różni się konstytucja polska od amerykańskiej?
- Właściwie niczym, bo obie gwarantują wolność wypowiedzi, z tą różnicą, że polska nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
- Po wielu miesiącach śledztwach z wiezienia UB wychodzi mężczyzna i stukając się w czoło mówi:
- Teraz to naprawdę już nie wiem kim jestem: pierwszą brygadą, drugim oddziałem, trzecią siłą, czwartą międzynarodówką, czy może piątą kolumną?
- Komunizm to taki ustrój, w którym wszyscy razem są za, ale każdy pojedynczo przeciw.
- Emigrant w liście do rodziny w Polsce:
- „(...)Wiemy, że cenzura listów z zachodu do Polski jest bardzo surowa (....)” Po kilku tygodniach list wraca do nadawcy z uwagą:
- „Nie dostarczamy adresatom listów obrażających Polskę. Konstytucja gwarantuje wolność słowa i cenzury u nas nie ma.”
- - Kto to jest komunista?
- To ten, który przeczytał wszystkie dzieła Lenina i Marksa.
- A antykomunista?
- To ten który te dzieła zrozumiał.
- Dziennikarze zachodni pytają polskiego dyplomatę:
- Czy jest pan katolikiem?
- Oczywiście, wierzącym, ale nie praktykującym.
- To znaczy, że jest pan komunistą?
- Tak, praktykującym, ale nie wierzącym.
Zobacz także: Dowcipy o poprzednim ustroju - część 7
Źródło: Wydawnictwo Printex