Zobacz także: Dowcipy o poprzednim ustroju - część 2
- Impreza na Kremlu, generałowie zapomnieli zamknąć drzwi. Rano wchodzi sprzątaczka, stawia wiadro na jakichś przyciskach i zaczyna sprzątać. Budzi się jeden z generałów i widząc to krzyczy:
- Paszła w pierony!
- Ja, towariszcz generał?
- Niet, Zapadnaja Jewropa!
- Milicjanci pobili studenta, który na ulicy rozrzucał ulotki. Ale ze zdziwieniem zauważyli, że kartki były puste.
- Dlaczego rozrzucałeś puste kartki?
- Ludzie i tak wiedzą, co ma być na nich napisane.
- Do hotelu w Związku Radzieckim przybył w nocy podróżny. Okazało się, że jest tylko jedno miejsce w pięcioosobowej sali. A tam towarzysze piją, grają w karty, opowiadają dowcipy, spać nie dają. Podróżny zszedł do recepcji i mówi:
- Poproszę pięć herbat na górę za 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
- Panowie opowiadacie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch
- Co pan? W hotelu?
A podróżny: - Można to łatwo sprawdzić. Panie kapitanie, pięć herbat do pokoju nr. dwanaście.
I rzeczywiście, przynoszą herbatę. Goście cicho kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi, że jest sam. Schodzi do recepcji i pyta:
- A co się stało z moimi współlokatorami?
- Zabrała ich milicja
- A czemu mnie nie zabrali?
- Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą....
- - Jaka jest jedyna prawdziwa informacja w „Trybunie Ludu”
- Data.
- Radziecka agencja TASS donosi:
- Wczoraj rano wojska chińskie zaatakowały spokojnie stojący w polu kombajn radziecki. Kombajn odpowiedział ogniem rakietowym, po czym odleciał w kierunku Moskwy.
- Inna depesza agencji TASS:
- Wczoraj na Morzu Barentsa w wyniku zderzenia z górą lodową zatonął amerykański okręt podwodny. Załoga góry lodowej została odznaczona orderami i medalami.
- Gdy spotykają się Polacy:
Dwóch - to nielegalne spotkanie.
Czterech - to nielegalny wiec.
Dziesięć milionów - garstka ekstremistów.
- Po rozprawie, prokurator zataczając się ze śmiechu, wpada do pokoju, w którym siedzą jego koledzy po fachu.
- Co cię tak rozbawiło - pytają.
- Genialny kawał polityczny.
- Opowiedz.
- Nie mogę. Przed chwilą właśnie za ten dowcip zażądałem pięć lat.
Zobacz także: Dowcipy o poprzednim ustroju - część 4
Źródło: Wydawnictwo Printex